JA - OGIEń, TY - ON

1
JA - OGIEń, TY - ON

rozpalone rumieńcem euforii

roztańczone ciała nocy

farby miecza wzdłuż skroni

zabójczy rytm

szuka kresu sił

wzbity w górę piach

i

samotność ognia

prowodyra zielnej egzystencji

:)

2
Witam!

Wierszyk jakby sielankowy, ciekawy, ale szkoda, że nie można znaleźć w nim raczej głębszego sensu...czekam na więcej i pozdrawiam, A.P
Adrian

3
Skąd ten miecz? Czy ma to jakiś związek z resztą? A ten ogień jako prowodyr to echo Heraklita? Podzielam zdanie Adriana- trudno znaleźć głębszy sens, ale ciekawy wiersz.
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”