Ja nie chcę.

1
Czasami wracają.

I słychać wtedy grzmot płomienia.

Ruch wiatru tak nieokiełznany.

Luźne powieki jak po wzroku Meduzy.

Myślałem, że to już koniec, ale oni czasami wracają.



Boję się każdą cząstką ciała, każdą minutą życia.

Boję się.

Napadają mnie znienacka, topią we własnych lękach

(w Rzece Odmętów, na skraju Niczego) a ja krzyczę lecz mój głos nie istnieje w tych wodach (wodach Rzeki Odmętów, na skraju Niczego).

Czasami wracają.



Czasami chcę się bronić.

Planuję, pieprzony strateg na skraju Niczego (Rzeka Odmętów, Rzeka Odmętów).

Batalion A uderzy na frontową bramę by dać czas Batalionowi F, a Bataliony Z i X zostaną poświęceni. Bo tak trzeba.

Bo czasami wracają i trzeba poświęcać niektóre rzeczy, żeby żal był większy. żeby tonąć (w Rzece Batalionów, na skraju Odmętów).



Kiedyś miewałem nadzieję.

Wpadała do mnie, na obiady, kolację (na skraju Niczego, Rzeka Odmętów, pamiętaj).

świetnie gotujesz.

Hihi, dziękuje, kawy, herbaty? Och, musisz już iść?

Jaka kurwa szkoda.



Czasami wracają.

Porwać prześcieradło i zsikać się na mój umysł (w Rzece Niczego, na skraju Batalionów).

A ja, strateg w nostalgi pogrążony w Rzece Odmętów (na skraju Niczego!) nie mogę nic poradzić. Zamykając oczy otwieram bramy mojej twierdzy.

Zasypiając zwalniam wszystkie Bataliony, od A do ą.

I wtedy wracają.

Czasami.



Ty, który rządzisz wszystkim, w Imię Nadziei, i Miłości, i Poświęcenia. Ocal mnie gdy zamykam powieki i zasypiam (NA SKRAJU NICZEGO! W RZECZE BATALIONóW!)

Czasami wracają.

A ja nie chcę.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

2
Jak już dobrze wiesz, bardzo mi się podoba. Te powtórzenia :-)

Zresztą, wszystkie Twoje wiersze są niesamowite.

Ale teraz, kiedy przeczytałam po raz kolejny, pomyślałam, ze mógłbyś pozbyć się znaków interpunkcyjnych, poza wykrzyknikami może.



Jeden mały błąd:


mnie gdy zamykam powieki


mnie przecinek.



świetny wiersz.

Dodane po 17 godzinach 41 minutach:

I jeszcze jedno:


Bataliony Z i X zostaną poświęceni.


Zmieniłabym na 'zostaną poświęcone'.
Wierzyłem, że miłość wzniesie mnie ponad ka, tak jak skrzydła wznosza ptaka ponad wszystko, co może go zabić i zjeść.

S. King

3
Dopiero teraz zauważyłem edit posta. Rzeczywiście, o wiele lepiej brzmi 'zostaną poświęcone'. Co do interpunkcji to chyba bez niej byłoby dosyć chaotycznie, więc tego raczej nie zmienię.



Jeszcze raz wielkie dzięki. :*



Pozdrawiam. :)
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

4
Wiersz jak zwykle piękny. Najbardziej w twym stylu lirycznym podobają mi się powtórzenia i ta mroczna nastrojowość, choć wiersze czyta się lekko - tak jak to jest w przypadku świetnych wierszy. No po prostu super!
Sygnatura:

Obrazek



Wesołych świąt życzy Wasz Kubek

Do świąt pozostało: 355 Dni!

5
:D



ale to nie jest wiersz :P

może proza poetycka... choć chyba tez nie... zakwalifikowałabym do zbioru myśli. zwłaszcza te kropy mówią że to nie wiersz...



a jak na myśli, to zawsze ciekawe :D

7
może :lol:



ale Twoje budują zdania typowe dla ... zapisu prozą. tyle wersów jest po prostu zdaniem w prozie...



wiersz to bardziej porzekaz serca. nie ma takiego janego przekazu słów... :wink:

8
Masz rację, ale osobiście uważam, że najbliżej temu do wiersza. Poza tym autor nie powinien być spętany żadnymi ograniczeniami.

Pisałem tak jak czułem i stwierdziłem, że to wiersz biały. Głównie dlatego, że to też przekaz uczuć, tyle, że bez rymów. ;)
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

10
Cieszę się, że się podoba. :)

Swoją drogą to dziwne, bo to jedyny biały wiersz jaki napisałem. Na napisanie takowego ochota porwała mnie tylko raz. O ile to wogóle w końcu wiersz jest. Aczkolwiek dla mnie jest wierszem. I to chyba starczy. ;)
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

11
Archeologia? ;D Hah, ale wiersz naprawde fajny. Napiszesz kiedys takiego, zebym mogl Cie w koncu obrzucic blotem? Chyba nie :( hihi ;)
Bliscy sąsiedzi rzadko bywają przyjaciółmi.





Tylko ci, którzy nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia - prawdziwego poczucia spełnienia.

12
hm :) na poczatku jakby bitwa, potem koszmary bohatera wojennego, na koncu czlowiek :) takie mam warzenie ale nie wiem czy dobre :)



podoba mi sie :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron