Czasami wracają.
I słychać wtedy grzmot płomienia.
Ruch wiatru tak nieokiełznany.
Luźne powieki jak po wzroku Meduzy.
Myślałem, że to już koniec, ale oni czasami wracają.
Boję się każdą cząstką ciała, każdą minutą życia.
Boję się.
Napadają mnie znienacka, topią we własnych lękach
(w Rzece Odmętów, na skraju Niczego) a ja krzyczę lecz mój głos nie istnieje w tych wodach (wodach Rzeki Odmętów, na skraju Niczego).
Czasami wracają.
Czasami chcę się bronić.
Planuję, pieprzony strateg na skraju Niczego (Rzeka Odmętów, Rzeka Odmętów).
Batalion A uderzy na frontową bramę by dać czas Batalionowi F, a Bataliony Z i X zostaną poświęceni. Bo tak trzeba.
Bo czasami wracają i trzeba poświęcać niektóre rzeczy, żeby żal był większy. żeby tonąć (w Rzece Batalionów, na skraju Odmętów).
Kiedyś miewałem nadzieję.
Wpadała do mnie, na obiady, kolację (na skraju Niczego, Rzeka Odmętów, pamiętaj).
świetnie gotujesz.
Hihi, dziękuje, kawy, herbaty? Och, musisz już iść?
Jaka kurwa szkoda.
Czasami wracają.
Porwać prześcieradło i zsikać się na mój umysł (w Rzece Niczego, na skraju Batalionów).
A ja, strateg w nostalgi pogrążony w Rzece Odmętów (na skraju Niczego!) nie mogę nic poradzić. Zamykając oczy otwieram bramy mojej twierdzy.
Zasypiając zwalniam wszystkie Bataliony, od A do ą.
I wtedy wracają.
Czasami.
Ty, który rządzisz wszystkim, w Imię Nadziei, i Miłości, i Poświęcenia. Ocal mnie gdy zamykam powieki i zasypiam (NA SKRAJU NICZEGO! W RZECZE BATALIONóW!)
Czasami wracają.
A ja nie chcę.
2
Jak już dobrze wiesz, bardzo mi się podoba. Te powtórzenia :-)
Zresztą, wszystkie Twoje wiersze są niesamowite.
Ale teraz, kiedy przeczytałam po raz kolejny, pomyślałam, ze mógłbyś pozbyć się znaków interpunkcyjnych, poza wykrzyknikami może.
Jeden mały błąd:
mnie przecinek.
świetny wiersz.
Dodane po 17 godzinach 41 minutach:
I jeszcze jedno:
Zmieniłabym na 'zostaną poświęcone'.
Zresztą, wszystkie Twoje wiersze są niesamowite.
Ale teraz, kiedy przeczytałam po raz kolejny, pomyślałam, ze mógłbyś pozbyć się znaków interpunkcyjnych, poza wykrzyknikami może.
Jeden mały błąd:
mnie gdy zamykam powieki
mnie przecinek.
świetny wiersz.
Dodane po 17 godzinach 41 minutach:
I jeszcze jedno:
Bataliony Z i X zostaną poświęceni.
Zmieniłabym na 'zostaną poświęcone'.
Wierzyłem, że miłość wzniesie mnie ponad ka, tak jak skrzydła wznosza ptaka ponad wszystko, co może go zabić i zjeść.
S. King
S. King
8
Masz rację, ale osobiście uważam, że najbliżej temu do wiersza. Poza tym autor nie powinien być spętany żadnymi ograniczeniami.
Pisałem tak jak czułem i stwierdziłem, że to wiersz biały. Głównie dlatego, że to też przekaz uczuć, tyle, że bez rymów.
Pisałem tak jak czułem i stwierdziłem, że to wiersz biały. Głównie dlatego, że to też przekaz uczuć, tyle, że bez rymów.

"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"
11
Archeologia? ;D Hah, ale wiersz naprawde fajny. Napiszesz kiedys takiego, zebym mogl Cie w koncu obrzucic blotem? Chyba nie :( hihi 

Bliscy sąsiedzi rzadko bywają przyjaciółmi.
Tylko ci, którzy nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia - prawdziwego poczucia spełnienia.
Tylko ci, którzy nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia - prawdziwego poczucia spełnienia.