Nie próbuj mnie zrozumieć
jestem chaosem
bez początku i końca
logiczną masą zdarzeń
ale bez sensu

wędruję samotnie
stojąc w miejscu
głodne jutra
syte codziennością

przemijam

schowane szukam siebie
wewnątrz nie ma nic
bez kształtu
przybieram postać

uciekam

kiedy jeszcze
dogania już

Jestem

Tekst przypadł mi do gustu. Jedynie "schowane szukam siebie" nie pasuje mi.

Nawet nie prubuję, bo kto kobietę zrozumie logiczną masą zdarzeń
ale bez sensu

te słowa oddają wszystko i nic

To jest tekst o charakterze filozoficznym. O żadnych kobietach tutaj nie mam mowy:) Efemeryda to nie imię żeńskie:P

Toyer pisze:To jest tekst o charakterze filozoficznym. O żadnych kobietach tutaj nie mam mowy:) Efemeryda to nie imię żeńskie:P

E tam, a któż jak nie kobieta zmienną jest , dla mnie to tekst o kobiecie filozofce , Autorze wybacz, ale tylko to mi do głowy przychodzi.

Ech, autorze, przecież "Efemeryda" to "Efcia", nie zamydlaj nam tu oczu przynajmniej do czterech wersów, dalej się nie zgadzam.
Czekam na następne wiersze.