Nieraz zdarza mi się, że nie potrafię ułożyć zdania tak, aby zgrabnie przekazało treści, które chcę w nim zawrzeć. Redagowanie, próba zmiany podmiotu i inne sposoby nie dają rezultatu. Może ożywcza byłaby pomoc z zewnątrz?
Nie chodzi mi o pisanie za kogoś, tylko o poradę w momencie, gdy się utknęło w jakimś zdaniu. Ja zacznę:
Pomysł jest tak prosty, że dziw bierze, iż nikt inny do tej pory na niego nie wpadł.
że iż - chrzęści, jest ociężałe. Ale jak to zgrabnie napisać?
2
Może:
Pomysł jest tak prosty, że trudno pojąć, jak można było dotąd na to nie wpaść.
Pomysł jest tak prosty, że trudno pojąć, jak można było dotąd na to nie wpaść.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.
4
Aż dziw bierze, że nikt dotąd nie wpadł na ten [prosty - dopowiedzenie, o ile chcesz] pomysł.
Wiem, o co ci chodzi, ale zdanie jest bardzo mocno przekombinowane, i nie wiem, czy ta komplikacja ma uzasadnienie - chyba że BARDZO chcesz zaakcentować genialność pomysłu.
Wiem, o co ci chodzi, ale zdanie jest bardzo mocno przekombinowane, i nie wiem, czy ta komplikacja ma uzasadnienie - chyba że BARDZO chcesz zaakcentować genialność pomysłu.
Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
Re: Zdanie mi chrzęści
8To nie "iż" jest problemem w tym zdaniuTony pisze: Pomysł jest tak prosty, że dziw bierze, iż nikt inny do tej pory na niego nie wpadł.

Pomysł jest tak prosty, że dziwne, iż jeszcze nikt na niego nie wpadł.
Uśmiechając się do deszczu mniej się moknie
9
Pomysł był prosty, dziwne że nikt na to nie wpadł.
Najprostsza wersja tak baj the łej. Dziwne że nikt na to nie wpadł.
[ Dodano: Sob 12 Mar, 2011 ]
Pomysł banał. Ale nikt na to nie wpadł.
[ Dodano: Sob 12 Mar, 2011 ]
8 słów!
[ Dodano: Sob 12 Mar, 2011 ]
Koncept niby prostacki ale, o dziwo, pionierski.
Najprostsza wersja tak baj the łej. Dziwne że nikt na to nie wpadł.
[ Dodano: Sob 12 Mar, 2011 ]
Pomysł banał. Ale nikt na to nie wpadł.
[ Dodano: Sob 12 Mar, 2011 ]
8 słów!

[ Dodano: Sob 12 Mar, 2011 ]
Koncept niby prostacki ale, o dziwo, pionierski.
10
Ile osób, tyle wersji. 
To, która z opcji jest najlepsza zależy od kontekstu. Czy jest to kwestia narratora (pierwszo- lub trzecioosobowy) czy wypowiedź bohatera. Inaczej powie to profesor doktor habilitowany, inaczej budowlaniec, a jeszcze inaczej dziewczyna chodząca do liceum. Dużo zależy również od tego kiedy dzieje się akcja: dziś, pięćdziesiąt lat temu czy może dwieście lat temu. Więc nie ma moim zdaniem wersji optymalnej.

To, która z opcji jest najlepsza zależy od kontekstu. Czy jest to kwestia narratora (pierwszo- lub trzecioosobowy) czy wypowiedź bohatera. Inaczej powie to profesor doktor habilitowany, inaczej budowlaniec, a jeszcze inaczej dziewczyna chodząca do liceum. Dużo zależy również od tego kiedy dzieje się akcja: dziś, pięćdziesiąt lat temu czy może dwieście lat temu. Więc nie ma moim zdaniem wersji optymalnej.
