Latest post of the previous page:
albo jak w Rec. - zostali zamknięci w budynku, bo rząd zrobił im "kwarantannę"
Jakiś czas temu czytałam książkę, która była bardzo podobna do HP. Nic specjalnego, gorsze od pierwowzoru, ale do przeczytania.Mam nadzieję, że nie masz tu na myśli popularnych ff z HP?
Porwałby się ktoś na coś takiego?
Ja bym powiedziała, że sam Dan Brown jest mistrzem w pisaniu jednej powieści. W kółko o tym samym, tylko nazwy własne pozmienianeicy_joanne pisze: Mnie osobiście wkurzają książki typu ,,Kod Leonarda da Vinci". Sam ,,Kod..." jako 1 książkę tego typu czytało się fajnie. Gorzej, że potem wielu autorów leciało potem na jedno kopyto, zmieniali tylko ,,wielką tajemnicę" i imiona bohaterów
Jak się nad tym zastanawiam, to dochodzę do wniosku, że takie działanie jest bez sensu. Będąc pisarzem starałbym się napisać coś nowego, szukać „nieprzetartych szlaków”, ale to tylko moja imaginacja. Wiadomo jak bolesne są czasem zderzenia z rzeczywistością. Inną sprawą może być lęk przed tym, że kolejny nowy projekt może nie przebić poprzedniego. Ba, może nawet nie osiągnąć takiego samego poziomu, jak powieść, która osiągnęła tak duży sukces. To drugie, jak sądzę, może wywodzić się raczej z chęci zysku, niż z czerpania przyjemności z pisania.Być może, widząc jaki sukces osiągnęła ich książka, kolejne piszą podobnie - bo TO się sprawdziło!
godna uwagi i polecenia. Za co? Za wspaniały humor, przy którym sam Pratchett wydaje się blednąć. Za akcję tak wciągającą, że nałóg nikotynowy wydaje się igraszką do przezwyciężenia. Za bohaterów, których wyobrażenie pozostanie w głowie co najmniej do czasu przeżycia intensywniejszego od słynnego już zderzenia z koniem. Za historię, która nie pozwoli wam się nudzić choćby odrobinę, nawet gdyby wasza matka kazała jej przestać. I wreszcie za wyeksploatowany i lichy, wydawać by się mogło, temat: miłość.
znajdziecie tu rozbrajających bohaterów, wartką akcję, miłość i historię udowadniającą, że „życie nie jest sprawiedliwe”. Mało? W pewnych przypadkach zapewne tak, ale nie w przypadku Goldmana, który prowadzi powieść fantastycznym stylem i z wyjątkowym wyczuciem, sprawiając, że z banalnej historyjki wyrosła znakomita książka.
źródło