2
Wikipedia: Suspens - chwyt narracyjny, stosowany w filmach lub powieściach polegający na okresowym wstrzymaniu (zawieszeniu) biegu akcji i jej emocjonalnym wyciszeniu używany w celu wzmożenia napięcia albo zaskoczenia widza lub czytelnika niespodziewanym zwrotem akcji lub poprzedzający moment grozy. Pozwala on osiągnąć zwielokrotniony efekt dramaturgii.

:)
Leniwiec Literacki
Hikikomori

3
W literaturze chyba jednak jest to dużo trudniejsze niż w filmie. Też ciekaw jestem jak to może wyglądać przykładowo, bo brzmi bardzo interesująco. Oczywiście nietrudno gwałtownie skończyć pisać scenę w momencie przed ważnym wydarzeniem i zacząć drugą, spokojniejszą... jednak czy to wzmacnia ową dramaturgię, czy może raczej wszystko psuje?

5
Znalazłem kiedyś taką ciekawostkę na jakiejś stronie.
Tajemnica: Zabieg polegający na tym, że postacie coś wiedzą a czytelnik nie.
Czyli powiedzmy bohater jest byłym myśliwym, którego usunięto z kółka łowieckiego. Stracił legitymację i plakietkę. Kłósownicy namawiają go na wyprawę mającą na celu upolowanie ostatniego nosorożca. Rusza na wyprwawę i mimo wewnętrznych i zewnętrznych konfliktów tropi zwierze i planuje jego ubicie. W ostatnim akcie okazuje się jednak, że nie cierpi kłusowników, udowadnia że nowy szef kółka jest z nimi w zmowie. I w dodatku, że taki plan miał od początku i te wszystkie niewyjaśnione wydarzenia z to były jego sztuczki, żebys osiągnąć cel. Wszyscy zaostają aresztowani, zwierzę uratowane, a bohater zostaje przewodniczącym. I odzyskuje plakietkę.
Ironia: Czytelnik wie, a bohater nie. (W naszym języku słownikowo ten wyraz oznacza coś innego).
Łatwo to ukazać poprzez konsekwencje znane czytelnikowi. Czytelnik wie, że ktoś przeciął przewód z płynem hamulcowym, ale rodzinka jadąca na wakacje właśnie pakuje do niego swoje bagaże.
No i w końcu suspens. Nie wiedzą ani czytelnicy ani bohater.
Na przykład widaqć obnjawy ale nie widzać przyczyn.
Do farmera przyjeżdża bankier i grozi zabraniem całego majątku jeśli nie spłaci pożyczki przed terminem.
Sąsiad proponuje pomoc, ale niedość, że bankier nasyła zbirów to jeszcze i policje, to jeszcze kombajn się psuje, stodoła się pali, a ufo robi kręgi w kukurydzy.
Na koniec farmer dzięki swojej dociekliwości dowiaduje się, że wszyscy są w zmowie, to znaczy bankier i sąsiad i od początku knuli przeciwko niemu.
Tak to przynajmniej wygląda fabularnie. Jak to załatwić stylistycznie na poziomie opisywania to już inna historia.
Jako pisarz odpowiadam jedynie za pisanie.
Za czytanie winę ponosi czytelnik.

8
Hitchcock był kiedyś uznawany za mistrza. Ale to filmy więc ciężko użyć.
Z czytanych rzeczy to kod DaVinci Browna. Jest tego sporo i nawet sprawnie użyte w różnych skalach.
Jako pisarz odpowiadam jedynie za pisanie.
Za czytanie winę ponosi czytelnik.

10
Pieśń Lodu i Ognia?
Fragmenty historii poszczególnych bohaterów zwykły być przerywane w najważniejszym momencie, przykład:

Bohater uwodzi świnię, urabia ją jak profesjonalista, ale ona pozostaje obojętna na jego wdzięki i trud. W końcu jednak pęka i już ma dojść do zbliżenia... gdy autor przerzuca nas gdzieś daleko.
Trzydzieści stron dalej bohater od świni budzi się w chlewie obok niej. Wszystko jasne.
Ciekawostka: półtorej tomu później okazuje się, że on wcale nie urobił tej świni, a obudził się obok niej, bo był pijany i do niczego nie doszło.

To bardzo prosty przykład i do martinowskiej konstrukcji wiele mu brakuje, ot, tak zaimprowizowałem.
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

15
Michał Cetnarowski jest mistrzem suspensu. Już wam mówię jak on mi to wytłumaczył: chodzi o to, żeby w opowiadaniu pojawiło się wiele pytań a odpowiedzi zostały udzielone jak najpóźniej lub nie zostały w ogóle, i aby konstrukcja w żadnym wypadku nie była szablonowa, schematyczna czy łatwa do przewidzenia. Tak aby czytelnik został przykuty od pierwszego akapitu i żeby nie popuściło go aż do końca. Biorąc pod uwagę że ponad połowa NF jest czytanych w toalecie, to jest dobra taktyka.

Jeżeli ktoś chce zobaczyć legendarny po jubileuszowym konkursie "Cetnarowski saspęs" to opowiadanie Michała jest w antologii "Rok po końcu świata" wydanej przez powergraph w ebooku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”