Latest post of the previous page:
Widzę że nie czytałeś książki. Więc w skrócie. Demony pojawiają się co noc. Runy okazują się zawodne. Co noc ginie kilka rodzin. Co więcej część miasta zostaję zrównana z ziemią przez jeden nie odnowiony run. W tym tempie społeczeństwo jest na wymarciu. A przez przypadek okazuje się że tym samym runem który tworzy barierę dla demonów można przeciąć demona na pół. Nikt przez 20 lat się nie zastanowił co się stanie z demonem jeżeli zamknie się barierę a demon będzie w połowie po jednej w połowie po drugiej stronie? A może run odepchnięcia umieszczony na strzale będzie równie efektywny?zaqr pisze:Akurat tutaj nie wiem co zarzucasz, bo to według mnie normalne działanie człowieka: jeśli jestem bezpieczny kosztem kilku minut poświęconych na odświeżenie/rozstawienie runów to po co to zmieniać? Żeby zaatakować trzeba też samemu narazić się na atak: a po co skoro można siedzieć w bezpiecznym miejscu?
Nikt nie eksperymentuje, a wszyscy wiedzą że runy są zawodne.
Co do tematu, to było wcześniej powiedziane: nie można napisać tak, żeby nikt się nie czepiał(a trzeba tak, żeby czytało się przyjemnie)
Nie oznacza to, że można olewać czytelnika i stwierdzić "mój świat mogę w nim wszystko". Utwór nie jest sam sobie spójny, a co tam dobrze że się sprzedaje. Logika, a po co w końcu kto to będzie sprawdzał.
A co do zbroi i pancerzy, które przed niczym nie chronią to spełniają funkcję systemu "friend/foe". Nasi to ci w srebrnych, a źli to ci w czarnych.
