16

Latest post of the previous page:

Mnie długie, rozbudowane opisy odstraszają. Opowiadania, w którym fabuła jest tylko tłem, a na pierwszym miejscu musi się znaleźć szczegółowy opis każdego kamyczka, o którego potknął się bohater, zbudowany niemal w formie porównania homeryckiego, nie ścierpię i już. To samo tyczy się postaci. Osobiście wystarczą mi 3-4 charakterystyczne cechy wyglądu, umiejętnie wplecione w dialog, lub rzucone mimochodem przy jakimś wyjaśnieniu. W powieściach również wolę przez te 300-400 stron powoli kompletować sobie w głowie wyobrażenie, niż na dzień dobry, na pierwszej stronie dostać wszystko jak na tacy.

17
Grimzon: Jeżeli nie zgadzasz się z opinią kogoś innego może to powiedzieć nie atakując go. Dodatkowo zwracaj uwagę na język i proszę o brak wulgaryzmów.
Ja też nie rozumiem czemu nie wolno tępić idiotów i idiotycznych wypowiedzi. Poza tym w życiu codziennym każdy z nas, w większym lub mniejszym stopniu, *** rzuca. Więc jak dla mnie to nonsens. Forumowy anarchizm: viva la revolution!
Ostatnio zmieniony pt 05 paź 2012, 22:27 przez merdevsky, łącznie zmieniany 1 raz.

18
merdevsky pisze:Ja też nie rozumiem czemu nie wolno tępić idiotów i idiotycznych wypowiedzi.
Celem tego forum nie jest tępienie idiotów i ich poglądów, lecz rozmowy o literaturze i sprawach z nią związanych.

Administracja forum przyjęła, że własne poglądy, choćby były kontrowersyjne, można wypowiadać w sposób nie obrażający interlokutorów i nie raniący ich uczuć. Podobnie jest z krytyką cudzych postaw i opinii. Kompetencje językowe osób, które prowadzą tutaj dyskusje, chyba pozwalają na takie ograniczenie możliwości ekspresji.

W sprawie tego, co wolno, a czego nie wolno na forum, proponowałabym ewentualnie założyć wątek w HP, gdyż ten temat dotyczy spraw zupełnie innych.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

19
kanadyjczyk pisze:Nie jesteś wiarygodny, bo żeby nim być trzeba coś umieć, a nie tylko być zwykłym, chciwym na uwagę cynikiem.
Drogi Kanadyjczyku, masz absolutną racje w jednym - źle zacząłem odpowiedź na zadane w poście pytanie. Powinienem był sobie darować swoje emocje...

Nie sądzę natomiast, abym był "chciwym na uwagę cynikiem" i nie występuję tutaj w roli krytykanta. Wydaje mi się również, że "coś umiem" (ale to oczywiście moja prywatna opinia o mnie).

Odpowiem zatem (tym razem mam nadzieję poprawnie), że WEDŁUG MNIE wygląd postaci ma zasadnicze znaczenie, przy czym ów "wygląd" dotyczyć może zarówno struktury psychicznej postaci, jak i jej wyglądu, przy czym w zależności od rodzaju literatury tworzonej większe znaczenie będzie mieć jedno, bądź drugie (a czasami i jedno, i drugie). A jak ten "wygląd" zostanie podany Czytelnikowi przez Autora - to znów zależy od rodzaju literatury i zamysłu osoby piszącej. Można pokazać "wygląd psychiczny" poprzez działanie, można wygląd fizyczny po przez opis. Z jednym wszak chyba się zgodzisz, iż JAKIŚ wygląd postaci być musi, bo inaczej... nie ma postaci.

[ Dodano: Sob 06 Paź, 2012 ]
B.A.Urbański pisze:kan, nie denerwuj się. Takim zachowaniem maciejslu sam daje wyobrażenie o swojej osobie i jednocześnie firmie, którą reprezentuje. To dostateczna kara.
Reprezentuję tutaj samego siebie, więc prosiłbym, aby moje prywatne poglądy traktować jako moje prywatne poglądy.
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

20
Dobra. Łapę na zgodę wyciągam i przepraszam za nerw, któren mię szczelił podówczas. Pewne rzeczy po prostu traktuję zbyt emocjonalnie i czasami mnie ponosi.
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię." - Jonathan Carroll
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”

cron