Latest post of the previous page:
Więc po pierwsze. Pisanie o pisarzach jest w porządku, jeśli się wie, jak takie coś wygląda. Przykład: John Irving, 'świat wg Garpa', 'Jednoroczna wdowa'.Po drugie. Czy cytat o prostytutce z Twojego podpisu, Szewczyk, jest z Irvinga? Bo wydaje mi się, że coś podobnego czytałam ostatnio.
Po trzecie. Jeśli chcesz dać bohaterowi Twoje poglądy, uważaj, żebyś nie popadł w zapał i nie napisał manifestu. I dobrze, żebyś pogląd ten potraktował z dystansem - daj bohaterowi przyjaciela (znajomego, taksówkarza, żonę), który będzie z poglądów się podśmiewał

Po czwarte. Jak znam życie, w jednej trzeciej budowania powieści możesz rzucić okiem w tył i krzyknąć: 'jezu, co za g****!' na widok niektórych kawałków

Ale pytanie o szkołę... wobec bogactwa Internetu, bóstwa imieniem Google i wsparciem Latającego Potwora Spaghetti - dałbyś sobie radę sam :].