Andrzej Pilipiuk pisze:Szewczyk pisze:Więc tak, napisałem już dwa opowiadania. Skutek - marny.
Biorę się za powieść
hmm.. sądzisz że powieść będzie lepsza?
Panie Pilipiuk, ja mam wrażenie, że Pan to źle interpretuje. Jakiś taki sarkazm wyczuwam i zapewne intuicja mnie nie myli (oj, ci pisarze tacy już są...). Oczywiście, że powieść będzie lepsza. Dlaczego? Już spieszę z wytłumaczeniem.
Większość (jeżeli nie wszyscy) użytkowników na tej stronie jest początkującymi. Oni
uczą się pisać, szkolą warsztat. Pan chyba sam wie, że napisanie kilkusetstronicowej powieści bardziej oszlifuje warsztat niż opowiadanie (zależy jeszcze pod jakim względem, ale mi akurat chodzi o rzecz chyba najistotniejszą - styl).
Ja gorąco zachęcam początkujących do próbowania swoich sił w pisaniu powieści. Niech zobaczą, jak to jest tworzyć nowe wątki, pleść z nich fabułę, kreować głębokich bohaterów. Oczywiście, na pewno im to nie wyjdzie przy pisaniu tej pierwszej powieści, bo zanim się napisze coś dobrego, to wiele czasu upłynie i wiele "zmarnowanych" na pisanie godzin. Ale z całą pewnością pisanie powieści jest dla początkującego bardzo dobrym warsztatem.
Sama mam na koncie pierwszy w całości napisany bzdet (214 stron Verdaną punktów 10) i nie jestem z niego zadowolona. A jednak dał mi on coś, czego pisanie jednoczęściowych opowiadań by mi nie dało.
Dało mi cenne doświadczenie w wielu piśmienniczych kwestiach.
Niech ludzie najpierw "starają się" napisać powieść. Potem zalecam branie się za opowiadania, bo opowiadania to rzecz trudniejsza. W krótkiej formie należy zawrzeć sens
1.Co sądzicie na temat pisania o pisaniu. tzn. główny bohater mojego opowiadania jest pisarzem.
pomysł kompletnie fatalny - za bardzo wyeksploatowany przez setki pisarzy którym wyczerpały się pomysly i znaczny odsetek początkujących ktorzy w ogole nie mieli na to pomysłu.
Pozatym - bez obrazy - ale nie masz pojęcia o tym zawodzie :wink:
Ja pozostawię to może bez komentarza, panie Pilipiuk...
Ale sam pomysł pisania o pisarzu nie jest zły. Co prawda oklepany, ale wszystko zależy od stylu i punktu widzenia. Jak to mało istotny element - to można go zostawić albo usunąć.
Ja tam nic przeciwko takiemu wątkowi nie mam. Lepsze to niż pisanie o pracowniku Media Markt.
nie chcę nadużywać waszego czasu, ale skoro wy możecie mi pomóc, to po co mam szukać gdzie indziej odp?
powinienes nauczyć sie szuykać gdzie indziej głownie po to żebyś umiał znaleźć gdzie indziej. Nie zawsze ma się przyjaciół pod ręką. źródłoznastwo to podstawa w tym zawodize. [/quote]
Po to, aby poznać inne punkty widzenia, bo jak na moje to te tutaj są... cóż. Inne, niż np. te, które są na forum literackim Nasze Opowiadania, które jest otwarcie nastawione na młodych autorów.
Pozdrawiam