31

Latest post of the previous page:

Naturszczyk pisze:Sorry, że się powtarzam ale na Boga piszcie o tym na czym się znacie, bo inaczej wyjdzie sztywno i fałszywie.
Nie zgodzę się - kiedy się człowiek na czymś nie zna, wtedy właśnie robi wywiad - czy to wśród zawodów, czy jak tutaj wśród płci. W ten sposób poszerza też swoją wiedzę.
http://jasna-polana.blogspot.com/

32
no to zrobił wywiad i w sumie niczego się nie dowiedział.

moze więc niech sam to przeżyje i wtedy opisze :P

serena, dawaj ten text!! ile mamy cię prosić?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

33
Łaaa, zrobiło się tak nieswojo, że aż śmieszne :)

Może nie dowiedziałem się wiele, ale to zawsze coś... Lepiej to napisać na forum (choć częściowa "anonimowość") niż iść do pewnych koleżanek, które już są "po" :)
Nie wyobrażam sobie tego...


Serena, vox populi vox... populi (nie, nie Dei) :D Wrzucaj tekst.
ravva pisze:moze więc niech sam to przeżyje i wtedy opisze :P
Jak już powiedziałem, to byłyby samcze uczucia. Poza tym nie będę dla tekstu czynił rzeczy, które w zasadzie kłócą się z moim światopoglądem... :D
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3pcp0_user6.jpg[/img]
----------------------------------------------------------------------
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3phuz_userbar(2)b.jpg[/img]

34
shelion pisze:Poza tym nie będę dla tekstu czynił rzeczy, które w zasadzie kłócą się z moim światopoglądem... :D
No wiesz...? Sztuka wymaga poświęceń. Dla dobra Dzieła wyrzecz się czystości i złóż swój wianuszek na ołtarzu literatury :-)

35
Nie wiem, czy wiek jaki podałeś na profilu rzeczywiście odzwierciedla ten prawdziwy, czy też nie, ale nie użyję tutaj argumentu, że "młodsi trochę mniej wiedzą o pewnych rzeczach". Jak się kogoś kocha, to się czeka :)
W końcu w życiu są ważniejsze rzeczy (mam nadzieję :D ) niż własna przyjemność.

Opcjonalnie mogę to zrobić tak: odłożyć pisanie opowiadanka, ale z drugiej strony... to już wolę improwizować :)
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3pcp0_user6.jpg[/img]
----------------------------------------------------------------------
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3phuz_userbar(2)b.jpg[/img]

37
Wydaje mi się, choć pewnie wszystko zależy od wielu czynników, że w pierwszej kolejności jest wstyd, następnie refleksja: "o rany jednak to zrobiłam, co on sobie o mnie pomysli?"
To zbyt złożony incydent aby móc opisać odczucia.
Wszystko zależy od sytuacji, w jakich okolicznościach do incydentu dochodzi, z kim ów panna sobie daje wianek odebrać i jakie nastawienie do pierwszego razu wyniosła z domu.
Archaizmy - być może - jednak myślę, że pomimo wszystko do dziś aktualne.
http://atl-niekadyjestrainmanem.blogspot.com/

39
Chyba jest wyjscie z tego pata: jak same, drogie panie forumowiczki, nie macie odwagi, wiedzy lub ochoty z szczerym tekstem wyjechac między oczy to zaproponujmy może jakąś literaturę? No może nie Kamasutra, ale powieści, w których występuja sceny erotyczne, opisy "pierwszego razu" bohaterów.

Na początek wrzucam "TO" - Stivena Kinga. Wbrew pozorom jest jedna scenka pod koniec. Troche symboliczna i z licznymi niedopowiedzeniami, ale na początek byłoby i to.

Następni...

40
Maladrill pisze:No wiesz...? Sztuka wymaga poświęceń. Dla dobra Dzieła wyrzecz się czystości i złóż swój wianuszek na ołtarzu literatury :-)
Ładne ;) Literatura jest jak Smok Wawelski ;) Oczekuje takich ofiar ;)
"-Jak się dowiemy ile on ma lat ?
-Utnijmy mu nogę i policzmy słoje"

41
ach ta pruderia.

shelion, niech twoja bohaterka ze wstydem pomyśli "ojej, a jeśli mu się nie spodobam? a jeśli on zrobi TO, to czy ja mam zrobić TAMTO? czytałam w Bravo, że faceci lubią TO, no ale ja TEGO nie zrobię, bo się przecież wstydzę...". myślę że o taki typ dziewczyny Ci chodziło (tak wywnioskowałam z pierwszego postu). niech sobie dobrze tę scenę wyreżyseruje, a jednocześnie niech będzie pełna lęku, bo przecież w tych sprawach nic nie wychodzi planowo:) niech nawet wymyśli sobie gotowe odpowiedzi na to, co ewentualnie jej facet może powiedzieć. niech wcześniej bardzo starannie wybierze w sklepie bieliznę, (aby się JEMU podobała) niech ma pewność, że światło będzie zgaszone, (bo w świetle może MU się nie spodobać), dobrze wie, że chce być trzeźwa, ale z drugiej strony tylko lampka wina dodałaby jej odwagi, równocześnie jest też bardzo wymagająca jeśli chodzi o JEGO trzeźwość (przecież nie może mu jechać z mordy alkoholem); ogólnie wszystko ma być zapięte na ostatni guzik, a w razie jego rozpięcia, owa dziewczyna ma też plan awaryjny.

czy ten opis będzie pasował do akurat Twojej bohaterki - nie wiem, bo nie wiem, jaka ona jest:) opis będzie wyglądał zupełnie inaczej, gdy robi to tylko dlatego, że jej koleżanki mają to dawno za sobą. ale myślę, że powyższe jest takim przekrojem większości dziewczyn:)

42
Rad nie będę Ci dawać, ale gdzieś słyszałam taki tekst:
"Nigdy nie pisz o seksie, miłości i facetach prawdy. Wszyscy zdecydowanie wolimy czytać nasze wyobrażenia na wszystkie te tematy."

Jedyne co mnie denerwuje w ogólnym pojęciu tego tematu to nadmiar tego wstydu, zażenowania i niepewności. Jeśli jest zakochana po uszy, to niech ma głowę w chmurach. Może być pewna siebie, zbuntowana i szalona. Bo wierzy, że to TEN JEDYNY, nie może znieść chwili dłużej bez niego. Jeśli jej chłopak jest znany (jako postać literacka) to jego postawa też ma znaczenie.
Tak samo jak charakter bohaterki oraz środowisko w jakich się wychowała.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”

cron