Pewnego rodzaju standard, bohater chwyta klingę przeciwnika. Ale coś jest przecież nie tak. Z zasady klingi przecież są ostre. Dlatego:Holbrabver sapnął, widząc, jak Arahon zbija jedno ostrze, a drugie z desperacją chwyta dłonią.
I następuje racjonalizacja. Tylko o ile autor zdaje sobie sprawę że broń jest ostra to raczej nie pomyślał, że ciężko by było skonstruować taką rękawicę z płytkami od środka. Zasadniczo z dwóch powodów. Po pierwsze dłoń w rękawicy musi pozostać sprawna. Można zaobserwować , że ściskając dłoń do chwytu miejsca robi się bardzo mało. Sztywne płytki nie pozwalałyby na taką czynność. Po drugie szermierz nie może pozwolić sobie aby nie czuć broni w dłoni. W szczególności gro akcji rapierem wykonuję się poprzez czucie nacisku na swoją broń. Wszelkie sztywne elementy rękawicy ten proces by zaburzały. Tutaj małe wyjaśnienie bohater wcześniej w tej ręce trzyma lewak więc nie jest to specjalna rękawica skonstruowana to łapania głowni przeciwnika.Dopiero po sekundzie przypomniał sobie, że ta dłoń nie była goła. Klinga zgrzytnęła na metalowych płytkach, wyścielających od środka rękawicę szermierza.
Może zanim napiszę się taką scenę warto także zobaczyć jak konstruowane były (są) rękawice przeznaczone do szermierki.