proszę o polecenie trucizny

1
Chciałabym coś działającego bardzo szybko (podobno nikotyna jest niezła), ale nie natychmiastowo (na tyle, żeby do ofiary dotarło, że jest otruta i umiera). Coś, czego nie da się stwierdzić, po wstępnych oględzinach (jak książkowe przebarwienia i klasyczny zapach migdałów).

Nie udało mi się znaleźć, jak dokładnie zabija fluorokrzemian sodu, ale kiedyś był chyba popularny wśród samobójców.
Ostatnio zmieniony ndz 31 sty 2016, 13:00 przez Kamiko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

2
Nikotyna faktycznie może okazać się dobrym pomysłem, zwłaszcza, że teraz jej przedawkowanie jest łatwiejsze dzięki liquidom do e-papierosów (chyba 50 ml wystarcza).

Do tego wilcza jagoda, po której ofiara będzie wyglądać, jakby przedawkowała jakiś narkotyk - objawy też podobne do narkotyków - osoba pewnie zorientowałaby się, że coś jest nie tak i ma halucynacje.

Wszystko zależy od tego czy chcesz wykorzystać produkty bardziej naturalne czy specjalistyczne, jak chcesz podać związek ofierze itp. Chyba najłatwiej będzie znaleźć truciznę pod efekt, który chcesz wywołać (oprócz śmierci oczywiście) - czy ma być bezbolesne itp.

No i zawsze może wszamać rybę fugu.

3
Trzydzieści pięć owoców trzmieliny. Może być konfiturka.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

4
Rycyna.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

5
Zaqr pisze:szystko zależy od tego czy chcesz wykorzystać produkty bardziej naturalne czy specjalistyczne, jak chcesz podać związek ofierze itp. Chyba najłatwiej będzie znaleźć truciznę pod efekt, który chcesz wywołać (oprócz śmierci oczywiście) - czy ma być bezbolesne itp.
Fakt, powinnam coś więcej napisać.

Chciałabym, żeby nie było widocznych oznak zatrucia (nie bez laboratorium). Chcę, żeby śmierć nastąpiła szybko po zażyciu (np. krótko po wypiciu). Co do podania - skłaniam się do jakiegoś zatrutego drinka, nic wymyślnego. Ale jestem otwarta na propozycje :wink:
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

6
O tak, to jeśli grono zna coś takiego to ja też poproszę. Najlepiej, żeby dało się dodać do czegoś spożywczego i żeby nie było śladu ani na pierwszy rzut oka ani po sekcji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”