Chciałabym coś działającego bardzo szybko (podobno nikotyna jest niezła), ale nie natychmiastowo (na tyle, żeby do ofiary dotarło, że jest otruta i umiera). Coś, czego nie da się stwierdzić, po wstępnych oględzinach (jak książkowe przebarwienia i klasyczny zapach migdałów).
Nie udało mi się znaleźć, jak dokładnie zabija fluorokrzemian sodu, ale kiedyś był chyba popularny wśród samobójców.
proszę o polecenie trucizny
1
Ostatnio zmieniony ndz 31 sty 2016, 13:00 przez Kamiko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)