Cześnik

1
"jestem sobie, jestem głupi, co mam robić, a co mam robić?"

Wbrew skojarzeniom jakie niesie mój nick, nie zamierzam przytruwać :)
I chętniej poczytam, niźli popiszę (się)
pozdrawiam migdałowo

2
Cześć. Fajnie, że wpadłaś. ;)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron