"GDZIE    TEN     PIĘKNY    ŚWIAT"  
Był świat w którym była miłość.              
Były serca z których dobro biło.
Były kwiaty przepięknie pachnące.
 Było ciepło, którym biło słońce.                          
            Nie było zawiści ,smutku i zmartwienia. 
            Człowiek nawet chory ,nie czuł tam cierpienia.
            Były myśli ,które w zwykłym świecie ciężko poukładać.
            Byli ludzie, którzy zamiast brać, woleli dawać.
Nawet drogie skarby były nic nie warte.
Tam gościła miłość i serce otwarte.
Teraz każdy człowiek w zgiełku swego życia.
Nie szuka miłości ,lecz pieniędzy bycia.
           Nawet w naszym świecie, który dobrze znamy.
           Nie ma gościnności, lecz zamknięte bramy.                   
            Teraz człowiek skąpi dla swojego brata.
            Wody na łyżeczce, bo to przecież strata.
Wszędzie tylko zazdrość, zgiełk i szybkie życie.
Lecz pomyśl co czeka Cię o rannym świcie?.
Czy za jedną chwilę, którą mógłbyś zmienić.
Pooddawał skarby, by znów żyć na ziemi?.
            Czy potrafisz kochać?... jeśli tak jak szczerze?.
            Czy z ust płyną słowa w które świat uwierzy.
            Ile w naszym życiu płynie nienawiści?...
            Pomyśl jeśli umiesz potoczyć swe myśli.
Pomyśl o miłości..., czy jesteś jej wierny?.
Czy to tylko temat dla Ciebie obszerny?.
Czy w okrutnym świecie, w słowach twych nie gości.
Smak gorzkiego jadu ,wymawiany w złości?.            
            Nie zmieniaj człowieku świata z własnej woli.
            Bo świata nie zmienisz, a serce zaboli.
            Zmienić możesz tylko swoje twarde serce.
            I wyciągnąć ludziom swe pomocne ręce.
Bo choćbyśmy chcieli, nie zmienimy świata.
To świat nasze życie układa przez lata.
Jeśli się postarasz, być przez chwile lepszym.
To wraz z ranną porą, dzień zaczniesz piękniejszy.
            I wtedy zrozumiesz ,gdzie smak szczęścia leży.
            Jeśli tylko zechcesz w sens życia uwierzyć.
            I zapragniesz mocno by szczęście zakwitło.
            I aby cierpienie z życia twego znikło.
Sam wtedy zrozumiesz ,sens pięknej miłości.
Jeśli w twoim życiu, znów dobro zagości.
I pamiętaj jedno, nie porządkuj świata.
To nie my tworzymy go przez wszystkie lata.      
             Zacznij więc rozumieć, zmysłu swego słuchem.
             A usłyszysz jeśli otworzysz swe ucho.
             Otwórz je na miłość i świat ukochany.
             Aby nie bolały, rozczarowań rany.                
                                                                    Autor: Anna Maria
					
															
															4
Aniu, nasze forum jest bardziej pro-prozatorskie. 
Poza tym poetą być jest bardzo trudno. Z moich obserwacji wynika, że obecny trend to: unikanie wielkich słów, prostota i oszczędność. Niedosłowność. Pozostawienie miejsca na domysły czytelnikowi.
A sprawdzić się możesz poprzez wysyłanie utworów na konkursy, do gazet i e-zinów. I bez względu na wszystko bądź sobą.
					
															
																				
					
					
																																																			
					Poza tym poetą być jest bardzo trudno. Z moich obserwacji wynika, że obecny trend to: unikanie wielkich słów, prostota i oszczędność. Niedosłowność. Pozostawienie miejsca na domysły czytelnikowi.
A sprawdzić się możesz poprzez wysyłanie utworów na konkursy, do gazet i e-zinów. I bez względu na wszystko bądź sobą.
7
E tam, się tak nie pisze. Bądź sobą. Twój wiersz jest bardzo ładny, chociaż nieco zbyt rozwlekły w drugiej części, a to jest trochę męczące. Niepotrzebnie np. powtórzyłaś dwa podobne wątki.
					
															
																				
					
					
																																																			
					Nie zmieniaj człowieku świata z własnej woli.
Bo świata nie zmienisz, a serce zaboli.
Ale zakończyłaś morałem, co nadaje mu głębszego sensu.Bo choćbyśmy chcieli, nie zmienimy świata.
To świat nasze życie układa przez lata.
8
Witam i dziękuję za opinię.Co do wierszy... rozwijając temat nie umiem inaczej,tak już mam, albo piszę to co myślę do  końca, albo zostawiam nie skończony i ląduje w szufladzie. Jeśli pisze ,piszę chwila i puki na swej drodze nie spotkam morału nie potrafię skończyć.Założyłam własnego bloga, nie lubię jak zalegają mi kartki w szufladach z moimi wierszami.Jeśli ktoś chce poczytać i skomentować resztę moich wierszy to proszę o kontakt ([email protected]).Gorąco pozdrawiam
					
															
															AnnaMarii