Zajob

1
ZAJOB

kiedy mówisz po angielsku brzmisz najbardziej
polsko pokrętna spirala zawszonych myśli
moje słowa jak szczekanie psa
niezrozumiałe ale chwytają za serce – czasem

słychać od ciebie naiwność
jesteś jak disco polo – tylko że grane na skrzypcach
(a może altówce?). we wtorki pozujesz
na pozera, cóż całkiem sprytne jak na łysego

i pijesz za dużo mleka
bez włosów jest ci pewnie lżej na duszy
a kiedy się postarasz oko zawieszone na nerwie
przypomni księżyc

dwa temu
dzieci biegały z patykami przed blokiem
to były bardzo złe dzieci
i słyszałem twój krzyk ciasno oplatający
ich zardzewiałe myśli (trochę za mało coca-coli)

schowany za śmietnikiem oglądam
konwulsyjne spojlery z lat dzieciństwa
i drgawki głupich marzeń

ej
daj kamienia

2
Eme, staram się tym stwierdzeniem nie szastać, tak więc uwierz, że to komplement - "Zajob" to moim zdaniem jeden z ciekawszych wierszy na forum.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron