Popełnię błąd mówiąc, że jestem pisarzem, albo nawet namiastką pisarza, w życiu napisałem może z dwie albo trzy strony własnego teksy, nie liczę pamiętnika-szkicownika. Szczerze mówiąc to mam predyspozycje w kierunku komiksu czy grafiki, akurat tutaj na brak pomysłów nie narzekam.
Chciałbym jednak spróbować skrobnąć małe opowiadanko, kto wie może mam talent. Aktualnie mą głowę zawraca poważniejszy projekt; licencjat.

Z braku czasu ograniczam się do czytania co mi wpadnie w ręcę, a najbardziej lubie horror, wszelaką prozę grozy, klasykę i fantastykę (byle nie badziewną).
Jak ktoś chce jakieś ebooki, to znam pewien obszerny serwis, ale to już na priv.