31

Latest post of the previous page:

katamorion pisze:Temat redagowania tekstu jak najbardziej przydatny.
Też tak uważam, ale jak widac niektórzy zamiast sie nad tym zastanowić i naprowadzic dyskusję na odpowiedni tor wolą doszukiwać się jakichś pierdół, do których mogliby się z różnorakich przyczyn przyczepić.
Założe się, że niektórzy ze spierających się nawet nie przeczytali zagadnienia tematu, bądź doszli jedynie do pierwszego błędu który im nie spasił. Trochę to niesmaczne...

Edit, ancepa: Własnie , właśnie. Temat główny do rozpracowania. Offtop karany ostem. ;)
Ostatnio zmieniony śr 30 lis 2011, 16:45 przez kuba1313, łącznie zmieniany 1 raz.

32
Jeżeli o mnie chodzi to najpierw myślę co napisać :) Jako że tworzę wielką powieść wiele wątków musi się jakoś ze sobą łączyć. Nie jest to łatwe, bo czasami zwyczajnie nie ma się już siły na ciągłe "cudowanie", że się tak wypowiem :P
Kiedy znajdę już temat, to zaczynam pisać. Czasami różnie to bywa. Jeden rozdział piszę dzień, dwa, a niekiedy nawet i tydzień jak nie ma czasu ani sił. Kiedy już napiszę co chciałem i sprawdzę czy nie ma błędów (często literówki albo gdzieś przecinek - duża ilość tekstów, więc zupełnie naturalne. Człowiek nie maszyna :D) To wrzucam tam, gdzie miałem napisać :P

Z początku pisałem na żywioł, ale ta forma jest bardzo zgubna. Łatwo się pogubić i zaplątać. Osobiście uważam, że najlepiej na początku opisać świat, w któym toczy się akcja utowru (fantasy) i nakreślić jakieś wątki. Dodać ciekawe wydarzenia z przeszłości wymyślonego świata i w czasie trwania utworu je rozwijać, wzbogacając o nowe problemy itp :D

33
Felik pisze:Z początku pisałem na żywioł, ale ta forma jest bardzo zgubna. Łatwo się pogubić i zaplątać.
Jako osoba z racji wykształcenia nieco obeznana z tematem, a z racji wykonywanej ostatnio pracy - obserwująca od co najmniej trzech miesięcy prace redakcyjne nad ośmioma tytułami, mogę tylko potwierdzić. I powiem wprost i szczerze - na żywioł to mógł sobie pisać Camus, Sartre, Eco... Ale jeśli w jakiejś książce na stu pięćdziesięciu stronach Autor otwiera kilkanaście wątków, a zamyka trzy z nich, to chyba ten "żywioł" mu nie za bardzo wychodzi :-/

Dodam jeszcze od siebie jedną rzecz. Błędy logiczne wynikają w większości sytuacji z braku planu. Gdyby Autor zechciał przed przystąpieniem do pisania swojej powieści scharakteryzować główne osoby w niej występujące, to być może nie pisałby o głównym bohaterze na początku, że jest "wysokim blondynem", a na końcu - że jest "średniej wysokości blondynem" (i tak dobrze, jak jeszcze nie pomyli koloru włosów), bo czytelnik może odnieść wrażenie, iż bohater się "skurczył" ;-)

Warto także zbudować coś na kształt osi czasu, aby unikać w procesie twórczym sytuacji, gdy rano ktoś wysyła kogoś na poszukiwanie osoby, która zaginęła po południu ;-)

Trzecia rzecz - to topografia. Warto sprawdzić, czy Poznań na pewno leży nad morzem, czy z Berlina jedzie się do Poznania samochodem ponad osiem godzin i czy w czasie tej podróży przejeżdża się przez Otwock ;-) Topografia przydaje się także podczas opisów miejsc akcji - to szczerze radzę, aby opisywać miejsce albo bardzo dobrze Autorowi znane, albo bardzo dobrze przez Autora "wymyślone" i opisane (nie musi cały opis znaleźć się w tekście powieści, ale dobrze by było, jakby się znalazł w planie powieści).
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

34
A jak jest z profesjonalną edycją? Gdzie szukać zawodowych edytorów, którzy mogliby jeszcze rzucić okiem i pomóc w ostatecznej korekcie dzieła?

Czy orientujecie się jaki jest koszt takiej usługi?

Pozdrawiam
Kasia
Katarzyna Sikora
www.katarzynasikora.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”