Gryzie mnie to jak to jest z używaniem cytatów z książek lub piosenek.

Mam taki wiersz, w którym pojawia się fragment piosenki. Póki istnieje on tylko dla mnie nie ma problemu; ale w momencie, kiedy chciałabym wiersze wydać jak to wygląda? Czy muszę mieć zgodę autora? Czy może wystarczy zaznaczenie, że to nie jest moje zdanie, a tej i tej osoby?

A jeśli chodzi o powieść i powiedzmy rozpoczęcie książki cytatem, albo jak to niektórzy robią rozpoczęcie każdego rozdziału jak się ma sprawa?

Proszę o pomoc

Jeżeli cytaty nie pochodzą z utworów do których prawa majątkowe wygasły to użycie takiego cytatu w komercyjnym dziele wiąże się z uzyskaniem zgody i wypłaceniem tantiem.

Na pewno? Według mnie jeśli określi się od kogo pochodzi ten cytat nie powinno być problemów. Jeżeli chcesz umieścić wyrwane z kontekstu sformułowanie np. "Pogoda jest dla bogaczy" to pewnie nawet gdyby nie było podanego źródła i tak nikt nie uznałby tego za plagiat.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_cytatu

Radzę w taki razie zwrócić uwagę na końcową czes tego zdania

Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.

Użycie fragmentu innego utworu w swoim własnym opowiadaniu/książce/wierszu ciężko podciągnąć pod któraś z podanych kategorii. Najczęściej będzie to uznane za zwiększenie atrakcyjności danego utworu, a to już budzi wątpliwości i w większości przypadków niestety nie podlega pod cytowany paragraf.

Verbis pisze:eżeli chcesz umieścić wyrwane z kontekstu sformułowanie np. "Pogoda jest dla bogaczy" to pewnie nawet gdyby nie było podanego źródła i tak nikt nie uznałby tego za plagiat.

To co jest tutaj przedstawione nie odnosi się do tego problemu.

Jak na moje zależy to jeszcze od długości pracy. Jeżeli w wierszu chcesz zacytować fragment piosenki (zakładam, że chodzi o co najmniej dwa wersy), to nie przejdzie takie coś, ze względu na to, że cytat mógłby zajmować zbyt dużo miejsca w porównaniu z samodzielnie napisanym tekstem. Ale gdybyś chciała to w książce zacytować, to pewnie by przeszło.

W takich wypadkach najlepiej skontaktować się z autorem lub z kimkolwiek, kto ma prawo do utworu. I jeżeli to stary kawałek, to może podpada to pod wygaśnięcie praw autorskich?

Warto zwrócić uwagę na zastosowanie cytatu jako środka stylistycznego (retorycznego), jako literackiej (kulturowej) aluzji, niewymagające "kontaktowania się" pozaliterackiego.