jakby w gardle coś stanęło,
mętny rozjuszony obrazami przeszłych wydarzeń wzrok
sprawia że pięść się zaciska i ciska na usta słowo kurwa.
Chwila ta mija..
znów chec nabiera rozpędu,
harmonijnie zgranego dźwięku świeżości, poczucia
przypływu mocy, Moge! ..ale czy to znów na chwile?
Jak pozostać przy tym?
Czy aby na pewno ktoś potrzebny, o ile w ogóle?
Ten paradoks się nie kończy...
a myśl znów nowy wątek na dziś przewija...
Poprzedniej myśli nie ma, 
a może jest skrycie zawarta w  następnej?

[ Dodano: Sro 22 Lut, 2012 ]
ciekaw jestem ile trzeba miec wyswietlen by doczekac sie odpowiedzi.
wiem ze kazdy moze napisac cos..moze nawet wiersz...ja chcialbym wiedziec czy powinienem pisac ...

ciekaw jestem ile trzeba miec wyswietlen by doczekac sie odpowiedzi.

'każda potwora znajdzie swego amatora'.

jak dla mnie w porządku. atmosfera wiersza mnie urządza jak najbardziej. i myśl nieuczesana w, nazwijmy to, epilogu. bardzo fajnie.

czuć emocje, ale te emocje też nie rządzą się tym wierszem. to bardzo dobrze, moim zdaniem. nie spaliles, a było co spalić; jest ciekawie.

wiem ze kazdy moze napisac cos..moze nawet wiersz...ja chcialbym wiedziec czy powinienem pisac ...

pisz. sie nie pytaj.

Ja jestem tego samego zdania co Ollars. I pisz. Jak nie bedziesz probowac nigdy sie nie przekonasz czy potrafisz pisac wiersze. Nie stwierdzisz tego po jednym wierszu. I nawet gdyby Ci ktos powiedzial piszesz beznadziejnie (nikt czytajac Twoj wiersz tak nie powie ; >) nie zrazaj sie do tego.

[ Dodano: Nie 08 Kwi, 2012 ]
Wybaczcie ze nie uzywam polskich znakow i przecinkow ale w tej chwili pisze z komorki i nie chce mi sie tego robic