"Abstraktorzy"

1
Nie jest to poezja... nie miałem gdzie tego dać 8) Ale jest rymowane :roll: Takie rymowane wypociny, efekt nudy.




Każdy był czysty dopóki...
- Nie posiadał rozumu
- Z tłumu się nie mógł wyróżnić
- Nie było w nim żadnej sztuki

Gdy nabył myśli - przybyli
Ci, którzy nie dadzą dożyć
Tej pięknej chwili dumy
Chorzy Abstraktorzy

Przyjdą by dać ci naukę
Byś nie myślał samodzielnie
A tworzył abstrakcję wiernie
Porzucił sztukę na wieki

Codziennie, wiernie i równomiernie
Dawał sobą manipulować
Malować każą abstrakcję
Tego pragną piekielnie

Bądź spokojny, to tylko wojny
Tak mi mówili, mówili na marnę
Tlen radioaktywny jest dobry
Damy ci go za darmo

Bedą tresować całe narody
Rozkażą pójść na łatwiznę
Płynąć na głębokie wody
A ugrzęznąć na mieliźnie

Każdy był czysty dopóki
nie robił wokół szumu
Miał na tyle rozumu
by wypełniać w nim luki

Bo gdy zaczął rozmyślać
przyszła po niego infekcja
Jeden zastrzyk w dupę
Super będzie - ABSTRAKCJA!

Jesteś maszyną która
samodzielnie nic nie wskóra
Jesteś układem scalonym
z kodem kreskowym na czole

Czy naprawdę? - o to pytasz?
Sam spójrz teraz w lustro
Jeśli pusto w oczach
- Znaczy, że w głowie pusto

Abstrakcja! Abstrakcja!
- Krzyczą w niebo Abstraktorzy
Mnie nie dostaniecie!
Krzyczę, chcąc ich upokorzyć

Wiesz co jest lekiem?
Zwykłe spojrzenie w lustro
Jeśli w oczach bystro
To jesteś jeszcze człowiekiem

2
Jako sposób na nudę może być ;) Skoro napisałeś, iż nie uważasz tego za poezję to oszczędzę Tobie i sobie rozwodzenia się nad formą (bardzo słabą). To co piszesz ma sens ale sto razy wolałbym to przeczytać w formie felietonu niż takiego wiersza. Może następnym razem nudząc się nie próbuj rymować tylko napisz tego typu przemyślenia w innej formie. No chyba, że to właśnie rymowanie tak Cię bawi ;)
Te nie pachnące żadnym nozdrzom -
cudowne, purpurowe kwiaty;
ta woda, której nikt nie pije,
ten wiatr nad pustką mgieł skrzydlaty...

...och! tam jedynie dusza żyje!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”