witam wszystkich

1
Cześć :) Jestem Amitiville. Miło mi Was poznać (choć tylko wirtualnie) :)

Uwielbiam poezje, opowiadania grozy i horrory, spróbuje przeczytać każde takie dzieło, które znajdę na forum.

pozdrawiam!
Kto nigdy nie żył, nigdy nie umiera, więc wole umrzeć, wiedząc że żyłem.

2
Cześć. A co powiesz na groźną poezję? ;)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

3
Hmm...brzmi ciekawie ;) niestety nie znam wielu takich utworów... dotychczas najbardziej upodobałam sobie Johna Keatsa i Pablo Nerude, a więc dość mało strasznie ;) I może nie bardzo oryginalne to co powiem, ale uwielbiam Mickiewicza-"Dziady" no i ballady niektóre. "Boska Komedia", "Weronika postanawia umrzeć"-więc tylko książki mroczne znam. Za to moje serce już dawno temu podbił S. King-głownie Miasteczkiem Salem, Lśnieniem i Rose Madder.

najlepsze mroczne wiersze jakie czytałam to te znalezione na blogach- smutne takie, o życiu i umieraniu, no i bliskie mi- o nieszczęśliwej miłości...

to tyle co mogę powiedzieć ;)
Kto nigdy nie żył, nigdy nie umiera, więc wole umrzeć, wiedząc że żyłem.

6
Witam Ciebie również bardzo serdecznie!
Ja piszę o nieszczęśliwej miłości. Niektóre z wierszy, moim zdaniem, mogą być straszne, ale nie mi to oceniać, Jeśli chcesz, napisz. Chętnie się z Tobą nimi podzielę. :)
Zielone jabłko trzymam w garści
o listku z krwi róży ciemnym
o blasku kolorów jesiennym
widzianych przez mgłę szarości.

7
Witam, amiti :) (mogę tak mówić?)

Moje serce też już dawno podbił, ten drań, King. Myślałem, że jestem jedyny... Ile jeszcze serc podbił poza moim?! Zdradziecki pisarzyna...

A słyszałaś, że szykuje się kontynuacja "Lśnienia"? :)
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

8
Witaj, amitiville!

Myślę, że sporo ciekawych tekstów tu znajdziesz i niedługo sama coś wstawisz :)

Patren, Ty gruszko! Z jakiej Ty się wierzby zerwałeś? Jedyny... Phi! Takich jak Ty jest mnóstwo, a co gorsze każdy myśli, że jest jedyny :P
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

9
Patren, Ty gruszko! Z jakiej Ty się wierzby zerwałeś? Jedyny... Phi! Takich jak Ty jest mnóstwo, a co gorsze każdy myśli, że jest jedyny :P
A mi mówił, że, że ja... że ja tylko! I nikt inny. Mieliśmy jechać razem na Florydę...
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

10
A mi mówił, że, że ja... że ja tylko! I nikt inny. Mieliśmy jechać razem na Florydę...
Wszystkim tak mówi, a później tylko wraca, jak znowu chce wyciągnąć coś z mojego portfela.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

11
Lullaby, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoja poezje, nie ważne jak ją oceniasz, jeśli pisana z serca (a może i własnych doświadczeń?), to na pewno wyraża wiele.

Dla mnie np pisanie wierszy, było czymś spontanicznym i czynionym pod wpływem chwili. Nie mówię tu o jakimś artystycznym natchnieniu, bo daleko mi do miana poetki, ale dzięki poezji mogłam wyrazić to czego, nie opisałabym wprost, zwykłymi słowami, a także przelać na papier uczucia, których za bardzo wyrażać nie umiem (z natury :) ).

Patren, jeśli będzie kontynuacja "Lśnienia", to jak zawsze na książki Kinga, wydam ostatni grosz :) Na razie, ratuję się od tego oglądaniem wszystkich jak leci ekranizacji (polecam "1408", "To", "Miasteczko Salem"-ale ta starsza wersja filmowa).
B.A.Urbański, przyznam się, że ja też dotąd spotkałam niestety tylko dwie osoby, zainteresowane Kingiem, ale na każdego kto jest jego fanem, patrzę z duża sympatią :)

A z filmów to mogę jeszcze polecić "Silent Hill", głownie ze względu na atmosferę i muzykę, bo fabuła nie do każdego może trafić.
Kto nigdy nie żył, nigdy nie umiera, więc wole umrzeć, wiedząc że żyłem.

12
(polecam "1408", "To", "Miasteczko Salem"-ale ta starsza wersja filmowa)
"1408" to dla mnie jeden z niewielu przykładów, kiedy ekranizacja jest lepsza od tekstu. Nie zrozumcie mnie na opak, "1408" było bardzo fajnym opowiadaniem, ale film rozwinięto w ciekawy sposób, wypełniono go masą odjechanych pomysłów i jednocześnie oddano i klimat tekstu, i jego fabułę.

Dobrym filmem była też "Mgła" i "Sztorm stulecia". "Worek kości" też był niezły, szczególnie pierwszy part, bo drugi już obniżył poziom. Ale w "Worku kości" bardziej chyba nawet podobała mi się sama akcja promocyjna. Drodzy Kingowcy, spójrzcie:

a) tutaj - jak wejdziecie w "listen to sara's music", będziecie mogli posłuchać kawałków fikcyjnej postaci z "Worka kości" (Sary Tidwell), bardzo dobrych kawałków; kreowanie klimatu na medal!

b) i tutaj - prawdziwa gratka dla fanów Kinga: wielka, podzielona na siedem "lokacji", galeria zdjęć utrzymanych w klimacie filmu, na których można znaleźć masę, absolutnie masę poukrywanych, wspaniałych nawiązań do twórczości Stephena; genialna sprawa!
A z filmów to mogę jeszcze polecić "Silent Hill", głownie ze względu na atmosferę i muzykę, bo fabuła nie do każdego może trafić.
"Silent Hill" to mistrzowska "marka" - film był niezły, ale jeszcze lepsze są gry. Nie żebym w nie grał, nie mam na to jaj, ale obejrzałem jak ktoś inny przechodzi dwie części na jutubie. :D To mgliste, pokryte rdzą miasteczko jest naprawdę wyjątkową horrową miejscówką. Bardzo straszną i bardzo psychologiczną. I muzyka z tych gier... Muzyka!
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

13
Ja ze wszystkich ekranizacji dzieł Kinga najbardziej cenię "Sztorm stulecia" (bo mimo, że nie ma tam typowych efektów to jest klimat i przestrasza po dzień dzisiejszy), "Skazani na Shawshank" (podobały mi się bardzo kreacje bohaterów) i oczywiście "Lśnienie" (Jack Nicholson po prostu wymiata!).
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

14
A mi podoba się też ten mix :tu - fajnie ten podkład muzyczny komponuje się z poszczególnymi scenkami.

Co do SH, to dotąd znałam tylko film, ale zachęciło mnie co powiedział Patren no i po obejrzeniu filmików grającego powiem, że rzeczywiście, klimat gry robi swoje. Przebija nawet mojego Stalkera, jeśli patrzeć na postacie stworzone do tej gry. Weźmy np ten fragment:tu (czas 5.17) z filmiku o wdzięcznej nazwie "potwór i radio". No i ta mgła wszędzie...

"To" nie czytałam jeszcze, więc nie powinnam może zaczynać od filmu, ale ten krwiożerczy klaun ma coś z moich dziecięcych sennych koszmarów, dlatego nie mogłam się powstrzymać przed obejrzeniem jego ekranizacji...

Nicholson ? Powiem jedno : "Here's Johnny" :)
Kto nigdy nie żył, nigdy nie umiera, więc wole umrzeć, wiedząc że żyłem.

15
amitiville pisze:Lullaby, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoja poezje, nie ważne jak ją oceniasz, jeśli pisana z serca (a może i własnych doświadczeń?), to na pewno wyraża wiele.

Dla mnie np pisanie wierszy, było czymś spontanicznym i czynionym pod wpływem chwili. Nie mówię tu o jakimś artystycznym natchnieniu, bo daleko mi do miana poetki, ale dzięki poezji mogłam wyrazić to czego, nie opisałabym wprost, zwykłymi słowami, a także przelać na papier uczucia, których za bardzo wyrażać nie umiem (z natury :) ).
Muszę się z Tobą zgodzić. Jeśli chcesz poczytać, to może podaj GG lub pocztę to Ci wyślę kilka. :)
Zielone jabłko trzymam w garści
o listku z krwi róży ciemnym
o blasku kolorów jesiennym
widzianych przez mgłę szarości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron