Wydanie e-booka w UE/USA

1
Jakie są możliwości wydania e-booka w krajach zachodnich (w jęz. angielskim oczywiście).
W jakim wydawnictwie? Jakie koszty? Jakie warunki umowy? Jaka procedura weryfikacji tekstu i załatwiania spraw organizacyjno - formalnych? Inne przydatne informacje?

3
Dziękuje z informację.
Aczkolwiek budzi ona moje niedowierzanie - być może jest to tylko moja subiektywna opinia wynikająca z nieznajomości rzeczy.
W kazdym razie bardzo dziękuję.

4
Nie dziękuj, jak na razie nic się nie dowiedziałeś, albowiem nie usłyszałeś/przeczytałeś żadnych zgoła konkretów...

Z perspektywy gościa, który się na tym kompletnie nie zna, mogę powiedzieć ci, że faktycznie wydaje mi się, że szanse są znikome. Znaczy - zachodni (anglosaski w tym przypadku) rynek jest co najmniej równie przepełniony autorami piszącymi po angielsku, więc nie bardzo możesz liczyć, że się weń zdołasz wepchnąc jako debiutant bez perspektyw.

A właśnie - nie podałeś żadnych szczegółów, czyli tego, o jaki dokładnie tekst chodzi, czy chcesz toto przetłumaczyc czy od razu napisać po angielsku itp.

Moim skromnym zdaniem - a próbuj, pisz maile, nękaj wydawców. Może zainteresujesz ich egzotyką (bo czyż Polska nie jest krajem egzotycznym dla jopcokrajofców?). Znaczy - być może tak będzie, jeżeli twoj tekst traktuje o Polsce i jest z nią związany - bo jak chcesz porwać się na umiejscowienie akcji za granicą... cóż, miłego atakowania Heliosa z narzędziem ogrodniczym... ;)

[ Dodano: Czw 26 Lip, 2012 ]
EDIT:
A, tak w ogóle to wydaje mi się, że na Amazonie jak najbardziej są książki polskich autorów piszących po angielsku...
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?

5
Ad. Mich'Ael
Serdecznie dziękuję za opinię. Zdaję sobie sprawę, że jest to trudne, dlatego staram się zebrac jak najwięcej informacji. Aktualnie przymierzam sie do e-booka w Polsce, chyba na Wydaje.pl.
Pytasz jaki to tekst. To nie jest beletrystyka, a właściwie nawet nie Literatura (przez duże L).Bardzo wstępnie pisałem o tym w moim pierwszym poście. Pewne związki (ale dość dalekie) ma to z artykułem, który opublikowałem w formie bloga:

http://biblos32.blogspot.com/

6
Jeśli chodzi o e booka i to po angielsku, możesz sam go wystawić na Amazon i nie musisz podpisywać żadnej umowy z wydawcą. Sam sobie jesteś wydawcą i Autorem.
Poszukaj w wujku Google - bo kilku polaków opisywało co i jak tam należy zrobić.
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz

7
Naturszczyk pisze:Jeśli chodzi o e booka i to po angielsku, możesz sam go wystawić na Amazon i nie musisz podpisywać żadnej umowy z wydawcą. Sam sobie jesteś wydawcą i Autorem.
Poszukaj w wujku Google - bo kilku polaków opisywało co i jak tam należy zrobić.
Bardzo dziękuję.
Pocieszające.

8
No właśnie. Też jestem za Amazonem. Mało tego, mam zamiar wprowadzić to w życie, tylko nie po angielsku, a na początek po francusku. Wrzucę na Amazona i będę obserwować. Z całą pewnością taki e-book będzie miał większy zasięg niż e-book w Polsce.

9
Chcę tylko dodać że Amazon od dawna przygotowuje się do wejścia na rynek Polski i w ogóle Europy środkowej więc i polscy autorzy będą mogli u nich wystawiać swoje e booki bez pośrednictwa wydawców... Ostatni termin jaki słyszałem to wrzesień 2012 roku.
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz

10
Naturszczyk pisze:Chcę tylko dodać że Amazon od dawna przygotowuje się do wejścia na rynek Polski i w ogóle Europy środkowej więc i polscy autorzy będą mogli u nich wystawiać swoje e booki bez pośrednictwa wydawców... Ostatni termin jaki słyszałem to wrzesień 2012 roku.
To bardzo istotna informacja. Czy jest ona w jakiś sposób potwierdzona?
Zastanawiam się, czy w tej sytuacji warto pakować się w Wydaje.pl - czy poczekać. A może jest aktualnie u nas jeszcze jakieś lepsze wydawnictwo niż Wydaje.pl?

11
Naturszczyk pisze:Chcę tylko dodać że Amazon od dawna przygotowuje się do wejścia na rynek Polski
Proszę nie szerzyć plotek... ;)
Gorgiasz pisze:To bardzo istotna informacja. Czy jest ona w jakiś sposób potwierdzona?
Mogę się mylić i nie jestem wyrocznią, ale jak do tej pory jedyne potwierdzenie tej informacji (o wejściu Amazon do Polski), jakie znalazłem było to, że informacja ta jest powtarzana w Internecie. Czyli - ktoś tam to zasłyszał, powtórzył, a następna osoba powołuje się na tę poprzednią jako pewniaka przekazującego jej w 100% potwierdzone informacje. I tak, dzięki Internetowi, z plotki i życzeniowego myślenia robi się "informacja potwierdzona przez pewne i zbliżone do Amazon źródła".

Znaczy - ja nie mówię, że wiem lepiej, ale już tyle razy widziałem w necie informacje, że Amazon wchodzi do Polski już, teraz, zaraz, że uznaję to za plotkę. Każda z "dat wejścia" była przesuwana po jej upływie - trochę jak z datą końca świata. ;)

Że zacytuję aż:
Naturszczyk pisze:Ostatni termin jaki słyszałem to wrzesień 2012 roku.
. Plooooootka.

Abstrahując od tego: wydanie na Amazonie naprawdę wydaje się dobrym pomysłem.
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?

12
Mich'Ael pisze: Mogę się mylić i nie jestem wyrocznią, ale jak do tej pory jedyne potwierdzenie tej informacji (o wejściu Amazon do Polski), jakie znalazłem było to, że informacja ta jest powtarzana w Internecie.
Czyli - ktoś tam to zasłyszał, powtórzył, a następna osoba powołuje się na tę poprzednią jako pewniaka przekazującego jej w 100% potwierdzone informacje. I tak, dzięki Internetowi, z plotki i życzeniowego myślenia robi się "informacja potwierdzona przez pewne i zbliżone do Amazon źródła".

Proszę nie szerzyć plotek... ;)
Zaiste, tylko internetsy :)

Zadaj sobie pytanie, kiedy po raz pierwszy usłyszałeś o Publio, i dlaczego. A potem zadaj sobie drugie pytanie: czy Agora też kierowała się tylko internetowymi plotkami bez źródła :)

Zerknij:
http://archiwum.rp.pl/artykul/1111254_A ... olske.html

Czasem, drogi Mich'Aelu, nie warto poprawiać innych :P
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

13
Toż bardzo niepewnie poprawiałem innych i wcale nie chciałem nikogo urazić.

Kajam się, jak Rzeczpospolita tak mówi, to najwyraźniej tak będzie i Amazon w Polsce się pojawi.

Tak czy siak - co jakiś czas słyszy się o dacie, która jest już Stuprocentowym Pewniakiem... data mija - i nic. Amazon jak nie było, tak nie ma. Mniejsza, poczekamy, zobaczymy.
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?
ODPOWIEDZ

Wróć do „...za granicą?”