Wydanie książki a wyjazd

1
Witam
Wiem, że na forum było podobne pytanie dotyczące współpracy autora przebywającego za granicą z poslkim wydanictwem, jednak mój problem jest z "innej beczki'. Otóż, wydawnictwo przygotowuje dla mnie umowę wstępną dotyczącą wydania mojej powieści. Powinnam się cieszyć, ale więcej we mnie niepokoju niż radości. No bo tak- 10 września wyjeżdżam na sześć/osiem tygodni za granicę, kontakt ze mna będzie mocno utrudniony. Pewnie samą umowę zdążyłabym podpisać, ale zastanawia mnie co dalej- czy wydawnictwo "obejdzie" się bez mojej obecności czy raczej okaże się to niemożliwe (zatwierdzenie korekt, współpraca z redaktorem etc). Po drugie- czy jeżeli dowiedzą się o moim rychłym wyjeździe, nie odpuszczą sobie wydanie książki? Wiem, że plan wydawniczy okresli sama umowa i w razie czego można przesunąć terminy, ale jednocześnie boję się, że zapał wydawnictwa "ostygnie" i wycofają się ze współpracy.
Chciałabym zapytać obecnych tutaj literatów, czy taka wspołpraca bez obecności autora jest możliwa, oraz kiedy najlepiej poinformować wydawcę o wyjeździe-już teraz, zanim otrzymałam wstępniaka czy dopiero po zapoznaniu się z umową (może niepotrzebnie się martwię,bo przewidują wydanie np na przyszły rok)?
PS: Jeśli moje pytanie wyda się śmieszne, prosze mnie nie bić, pierwszy raz coś mi się w życiu udaje i mam pietra :)

2
Na początku GRATULACJE!

Cóż, osobiście radziłbym Ci poinformować wydawcę o możliwości owego wyjazdu. Nie jesteś przecież niewolnikiem i nie musisz cały czas przebywać w domu, ale on powinien o tym wiedzieć. Poza tym wydawnictwo z pewnością ma wiele tekstów w swoim "arsenale" i w tym czasie mogą zająć się obróbką innych. Poza tym redakcja, korekta i składanie tekstu to dość pracochłonny proces, więc, jeżeli planują wydać w przyszłym roku, to raczej jeszcze nie zaczęli i w dwa miesiące nie skończą. A jeśli nawet, to powiesz, że potrzebujesz czasu na rozpatrzenie wprowadzonych przez nich poprawek. W rozmowach bądź pewna siebie i otwarta. Jeżeli tekst jest godny uwagi, na pewno zrozumieją.

Powodzenia!

Ps. Jeśli można, jakie to wydawnictwo???

3
Napisz, że w takim a takim okresie kontakt z Tobą będzie utrudniony z powodu wyjazdu i się nie przejmuj ;-) Dwa miesiące w życiu Wydawcy to pół chwili, nawet tego nie zauważą...
Co najwyżej zaproponuj im kontakt mailowy ;D
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz

4
Dzięki, masz rację. Chyba za bardzo się tym wszystkim przejmuję i nie chcę czegoś spartolić ;)

[ Dodano: Pią 24 Sie, 2012 ]
kuba1313 na razie nie chcę ujawniać jakie to wydawnictwo bo dopiero czekam na projekt umowy i w zasadzie cały czas mam obawy, że jednak po namyśle stwierdzą, że nie podejmą się wydania... dziękuję za gratulacje, choć na razie nie ma czego ;)
Co ma być to będzie, jeśli z powodu mojego wyjazdu orzekną, że nie chce im się w tym "babrać" albo odłożą plan wydawniczy na święte nigdy będzie to jedynie znak, że widocznie powieść nie była dość dobra ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”