Jestem Michał, nienawidzę języka niemieckiego, kocham czekoladę, poza tym słucham złeeej muzyki (metal) i zdarza mi się zjeść kota.
Interesuję się fantastyką postapokaliptyczną, epickimi bitwami i różnego rodzaju psychodelią

Nie napisałem jeszcze niczego, co by mi się samemu podobało - bez przerwy szlifuje, szlifuję, robię to bez końca niczym maniak pozbawiony poczucia czasu.
Ukłony.