Witam witam!

Od dawna poczytuję, choć z długimi przerwami, Wery. Tak sobie pomyślałem, że czas na rejestrację.

Bardzo cenię Andrzeja Pilipiuka za to, że się na forum udziela (choć pewnie z połową jego poglądów literackich i nie tylko się nie zgadzam ). Wielką siłą Wery są ludzie tacy jak on - pisarze, jedni mniej, inni bardziej doświadczeni, którzy mogą zachętą czy radami pomóc młodszym. Mam nadzieję, że młodsi potrafią uszanować ich obecność i nadstawić uszu.

Ja taki młody nie jestem, studia skończyłem i coś tam publikowałem, ale jeśli chodzi o papier i prozę to jestem w tej samej sytuacji, co większość z was, czyli jeszcze przed debiutem.

Właściwie, to w chwili obecnej komiksy bardziej piszę i rysuję, niż się prozą param. Ale zawsze jakieś marzenia o publikacji (zwłaszcza w NF) były, więc może prędzej czy później coś "publikowalnego" napiszę.

Czytam rozlegle, niestety czasu mam na to coraz mniej w domu. W autobusach za to nadrabiam zaległości. I w głównym nurcie, i w fantastyce, zresztą jednego od drugiego jakoś specjalnie nie rozdzielam.

Pewnie nie będę za często wpadał, bo niestety czas trochę bardziej mną dysponuje niż ja nim. Ale ale od czasu do czasu na pewno

No to cóż, chyba mogę się uznać za przedstawionego. Lekkich piór wszystkim życzę, cierpliwego papieru, i solidnych, wytrzymałych klawiatur (nie takich, jak klawiatura mojego ogryzka, której H wyskakuje ).

Witaj, witaj!

Raz na jakiś czas, powiadasz? A potem wrócisz i zobaczysz "1000 postów usuniętych, 700 nie przeczytanych". Szybciej niż myślisz.

Miłej zabawy na forum.

To się nazywa powitanie! Ale żeby tak zaraz od grafomana... Daj szansę na samodzielną ocenę.

Witaj!

Dzięki za miłe przywitanie!

@dorapa
Aaa, ten tytuł to właściwie też cytat z Konwickiego, z "Salta" konkretnie (polecam obejrzeć, chociaż film jest niełatwy w odbiorze, zwłaszcza jeśli akurat ktoś jest wychowany na łatwym i lekkim kinie made in USA). Aż tak bardzo źle to o sobie nie myślę, chociaż muszę powiedzieć, że w znacznym stopniu się z bohaterem utożsamiam

Witaj i wpadaj często!

A może pochwalisz się komiksami? Można je gdzieś znaleźć?

Witaj B.A.!

Jeszcze nie, dopiero jestem w trakcie produkcji, więc mam tylko tzw. Work In Progress, parę pierwszych plansz dopiero, no i mnóstwo szkiców Jak Cię to naprawdę interesuje, to możesz mi napisać na priva, to jakieś skany mogę przesłać. To jest taki komiks w stylu europejskim, nie amerykańskim, więc nie wiem, czy cię zainteresuje

Prędzej czy później będę musiał jakiegoś komiksowego bloga sklecić, to jest kwestia 2-3 miesięcy najbliższych. Jak to zrobię, to w sygnaturce na pewno zamieszczę linka.

Cześć, jesteś pierwszą osobą którą witam, ale robię to dlatego, że zdołałeś mnie zainteresować ;p Postami o NF, jak się domyślasz.

Jak jest dobry, to co mnie interesuje czy hamerykański, francuski, polski albo japoński!
Zaraz napiszę do Ciebie na PW.

@Nemesis
Powodzenia w konkursie NF!

@ B.A.
Odbierz maila;)

Dziękuję i wzajemnie ;] Wbrew pozorom całkiem szczerze. Ostrzegam, że dam z siebie wszystko ;p Ale nie robię sobie wielkich nadziei, bo mój sensei też wysyła tekst a on jest niesamowity. No i Cranberry też się deklarowała. I wszyscy mają zamiar pisać szczerze ;]

Nigdy nic nie wiadomo, a może chociaż wyróżnią Notabene, gratulacje z okazji załapania się do antologii Horror Online! Za "moich czasów" to jeszcze nie drukowali i za moje 3 miejsce parę lat temu dostałem tylko figurki wampira i wilkołaka. Snif!;( Fajnie, że są jeszcze portale, którym się chce iść papierowym tropem. Ciesz się, zobaczysz się w książce! A kto jest twoim sensei?

Teraz też nie drukują, widziałeś ten news? ( http://horror.com.pl/news/index.php?mod ... ws_id=2555 ) To tylko elektroniczna antologia. Z jednej strony cieszę się, że moje nazwisko gdzieś się pojawia, a z drugiej nie jestem jakoś dumna z siebie. Nie podejrzewam tego konkursu o zbyt wielki poziom. Dużo lepsze są Otuleni Natchnieniem i HW. Gdzie pojawiło się twoje opowiadanie? Pokaż mi je koniecznie! Chcę wiedzieć, z kim przyjdzie mi stanąć w szranki ;]
Mój sensei jest póki co anonimowy, bo wymaga od siebie za dużo. A gdy już nie będzie anonimowy to i tak, jak określił, każe mi odbierać Zajdle w swoim imieniu XD.
Hej, tu chyba możemy offtopować do woli!

Aj.. Widziałem, ale jakoś tak podświadomie zerknąłem na okładkę i nie wiem czemu jakoś od razu pomyślałem że to na papierze... Qfant i Fahrenheit drukowali kiedyś na papierze swoje konkursowe antologie. Teraz już niestety tego nie robią;/

Otuleni Natchnieniem taki dobry poziom? Muszę poczytać. Konkursowe wydanie Qfanta z HW też muszę jeszcze przeczytać, już sobie na czytnik wrzuciłem.

Szczerze, to moje opowiadanie to nie jest coś, czym bym się teraz specjalnie chwalił Wrzucam tylko i wyłącznie na Twoją prośbę:
http://www.horror.com.pl/opowiadania/op ... php?id=141

Z tego co pamiętam to te pierwsze miejsca przede mną to byli raczej krewni i znajomi królika (czytaj: forumowicze i stali bywalcy portalu) i obiektywnie patrząc, nie podobały mi się jakoś bardziej ich teksty niż mój (a ja nie mam problemu z uznaniem się za pokonanego jak widzę, że czyjeś kung fu jest lepsze niż moje). Te Nocne motyle napisałem w ciągu 48 godzin przed dedlajnem, i tak je należy traktować, jako szybki i łatwo napisany kawałek. A samego doświadczenia pisania na 2 dni przed terminem nie polecam, no chyba, że ktoś ma końskie zdrowie Acha, a Dawid Kain co do Twojej antologii wstępniak napisze, to za mną był w tym konkursie, wyróżnienie chyba dostał. On jest przykładem na prawdziwość biblijnej maksymy: "piszcie, a opublikują wam"

Kurcze, ten konkurs to 2007 był, czyli 5 a nie 4 lata temu, ależ ten czas wszystko posuwa... A nagrody-figurki do dziś stoją sobie na półkach jako podpórki do książek;)

Czy Otuleni Natchnieniem to aż taki poziom? No na pewno wyższy od konkursu Horror Online, ale może ja się nie znam ;p Figurki, jak fajnie! Ja chyba nic nie dostanę ;p Nawet maila nie wysłali, że mam jakieś wyróżnienie.

Ojeeej przeczytasz prace z Otulonych i Horyzontów, to super! Numer specjalny Qfant'u najszybciej znajdziesz w dużej ramce nad forum, takim wytłuszczonym drukiem. Jestem tam na 119 stronie, tuż przed reklamą bezdomnych kotów ;p

Dawin Kain miał wtedy wyróżnienie? Jej, jakie on ma odjechane nazwisko. Uwielbiam je. Ciekawe czy prawdziwe, czy to tylko pseudonim? No i dobrze, też mam wyróżnienie. Kiedyś też mogą chcieć żebym pisała im wstępniaki ;p

Przed reklamą kotów? To jak byś była bardziej "psolubna" (jak ja) niż "kotolubna" (jak większość pisarzy) to byś się mogła obrazić Nie no, ważne przecież, że jesteś w numerze. W takim razie jak będę miał okazję w autobusie, to zacznę lekturę Qfanta od Twojego tekstu.

A Kain to pewnie pseudonim, za fajne na nazwisko i za duży zbieg okoliczności, że się akurat horrorem zajmuje (chociaż trzeba by autora zapytać ) Ja też pod pseudonimem zresztą.