Ponieważ w tym oto temacie http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopi ... 6&start=75 dwa posty umieszczone pod sobą, sklejane są w jedna całość, jestem zmuszony założyć nowy temat, by rozwiać swoje wątpliwości.
Chodzi mi o zapis w partii dialogowej. Otóż, czy istnieje jakiś wyjątek, czy zawsze, po czasowniku, a przed imiesłowem czasownikowym daje się przecinek? W praktyce wygląda to tak:
Bla, bla, bla... - powiedział Marek, widząc, że Wojtek siada na krześle.
To tylko bezsensowny przykład, jednak struktura i budowa wypowiedzi pozostaje ta sama. Więc, czy przecinek w takim wypadku pojawia się zawsze? Drugi przykład może być taki:
- Zobaczysz. Ja nie mogę powiedzieć ci nic więcej. Czekaj! - przerwał, zatrzymując Zosie. - Zaraz przyjedzie po nas samochód.
2
tu masz link:
http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629779
http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629779
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)
Re: Zapis w parti dialogowej.
4przed "że" być tu nie musi, tak swoją drogą. W takich wypadkach, kiedy miedzy przecinkami zostaje jedno słowo, nie jest to wymagane, jak np. "Zrobiłam to, mimo że nie musiałam."kuba1313 pisze:
Bla, bla, bla... - powiedział Marek, widząc, że Wojtek siada na krześle.
Kiedy ktoś spotyka kogoś
Idąc pośród zbóż
Gdy ktoś pocałuje kogoś
Płakać chciałby któż?
Idąc pośród zbóż
Gdy ktoś pocałuje kogoś
Płakać chciałby któż?
5
sorry Ramona, to nie jest zasada, choć może być pomocne jako czujnik w obserwacji.Ramona pisze:W takich wypadkach, kiedy miedzy przecinkami zostaje jedno słowo, nie jest to wymagane, jak np. "Zrobiłam to, mimo że nie musiałam."
Przecinek jest albo nie jest wymagany według określonych zasad (wskazany przeze mnie link jest początkiem słownika ortograficznego - polecam też "Gdzie postawić przecinek" - taka malutka książeczka, a mądra, że hej!)
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)