No cześć...

1
Tak, cześć, dzień dobry. Zastanawiam się po co ja to piszę. Bywałem już na wielu forach, ale chyba na żadnym nie kazali mi się PRZEDSTAWIAć przed rozpoczęciem udzialania się na tymże forum. Pierwszy raz się spotykam z czymś takim. Możecie mi wyjaśnić jaki jest cel tego działu? Naprawdę sądzicie, że forumowicze będą czytać o każdym ludziu, który się tutaj wpisał? Nie mówię, że mi to nie pasuje - po prostu pierwszy raz trafiłem na coś takiego, mam też wątpliwości co do przydatności tego działu... No ale to nie jest miejsce na komentowanie.

No więc (rany, ale się dziwnie czuję) nazywam się Jurek, pochodzę z Warszawy. Mam 18 lat, pisałem maturę w tym roku i się dostałem na studia. Hm, wystarczy chyba tyle, nie?

2
Wystarczyloby bez tego wstepu. Jak poznajesz nowych ludzi, to tez nie mowisz czesc? My nie rozmawiamy z nieznajomymi.



Tu panuja takie, a nie inne zasady. Widac w Warszawie inne, ale to nikogo nie dziwi. "Razem raźniej! Kulturalnie, miło i rodzinnie."



A zdan nie zaczyna sie od "no wiec".

3
Cześć.



Dziwne, nie znasz zasad dobrego wychowania czy po prostu anonimowość internetowa Tobą zawładnęła?
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

4
Czy zawładnęła? Raczej nie, ale się przyzwyczaiłem. I dlatego zaskoczyły mnie tu panujące zwyczaje. No ale, jak już wspomniałem, nie przeszkadza mi to.



Daaa, widzę, że i tutaj panuje stereotyp warszawiaka? :]

7
Hihi. ^^

Dokładnie, takie są zasady dobrego wychowania, przedstawić się. A później to już wedle życzenia. Albo kostnica czwarte drzwi od prawej, albo krematorium (aktualnie zagracone) drugie od lewej.

Witam.



Pozdrawiam.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

9
Witaj kolejny warszawiaku, nie mawrtw się nie mają tu dla nas izolatki - spróbowali by ;)
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

10
Jak na razie odbieram Cie za bardzo niesympatycznego gościa, który najchętniej by z nikim sie nie przywitał, tylko podniósł nos do góry i prychał stamtąd na wszystkich. rowniez zastanawia mnie fakt, na jakich to forach sie udzielałeś, skoro nigdzie sie pierw nie przedstawiałeś.



wchodzisz obcym ludziom do domu w butach?



mimo to witam serdecznie, gdyż nie mam w zwyczaju oceniać ludzi po pierwszym wrażeniu.
anorexia sarkasta. i haina z krainy ironii.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”