W sprawie ostatnich wydarzeń

1
Najpierw konkrety, potem wyjaśnienia, a pod spodem miejsce na Wasze opinie.


Decyzja: został utworzony (właściwie przerobiony) specjalny dział, do którego będą przenoszone wszystkie kontrowersyjne (flejmotwórcze) tematy. Dział ten będzie forum moderowanym, tzn. wszystkie posty będą publikowane dopiero po zatwierdzeniu Admina/Moderatora/Weryfikatora (tak jak to było przy ToPA-ie). Jeśli wiecie, że jakiś temat jest u nas wybitnie kłótliwy (piractwo możecie tam wrzucić bez zastanowienia :P), zakładacie go w tym miejscu. To nie wymóg, ale gdy będziemy przewidywać w danym wątku kolejną kłótnię, będzie on przenoszony lub wydzielony do forum moderowanego.

Ponadto napiszemy stosowne oświadczenie dot. poglądów władz forum nt. piractwa i opublikujemy je w dziale Regulamin oraz na portalu WM. W skrócie będzie się ono sprowadzać do tego, że każde przyznanie się do piractwa lub pochwalanie go będzie skutkować ostrzeżeniem, w skrajnych przypadkach nawet banem. Nie gwarantuję, że będziemy autora takich postów wcześniej upominać jak np. przy nieprzywitaniu się po rejestracji. Jeśli więc nie pasuje Wam cenzura i chcecie dyskutować o piractwie bez chwalenia i popierania, proszę bardzo.

Zgadzam się, że sytuacja nie była nie-wiadomo-jak awaryjna, jednak jest to po zeszłorocznych wydarzeniach na tyle wyraźny dla mnie sygnał, iż podobne zamierzam zwalczać, nim na dobre się rozpoczną.


A teraz zapraszam na... bajkę! :)


WWWDawno, dawno temu... tj. 25 lutego 2006 roku kilkoro klawych ludziów postanowiło zbudować miejsce, w których będzie się kształcić nowych pisarzy. Jak każdy wie, wszyscy piszący to alkochochlicy, więc najodpowiedniejszym miejscem od razu wydała się gospoda. Nazwa "Pisarze" może nie była zbyt oryginalna, ale dzięki obecności Wielkiego Grafomańskiego Alkochochlika obok niewielkiej tawerny szybko powstał ogromny zamek ochrzczony "WeryfikatoriuM".
WWWKlienci karczmy podziwiali Wielkiego Grafomańskiego Alkochochlika i innych, którzy dzierżyli jego fioletowe barwy. Gospodarze zamku byli dumni, widząc co udało im się stworzyć. Cieszył ich widok skracającego się dystansu między zwykłym kmiotkiem a Fioletowym Alkochochlikiem.
WWWMijały kolejne lata, aż w końcu upływ czasu i coraz mniejszy dystans sprawiły, iż mieszkańcy ulegli przyzwyczajeniu i przestali doceniać. Po zamku świstały negatywne emocje. Zazdrość, złośliwość, gniew i nadmierne przekonanie o swojej racji nie pozwalały spokojnie rozmawiać. Zwroty "moim zdaniem" oraz "uważam, że" legły w lochach przykryte grubą warstwą kurzu i baboli. Podczas tradycyjnego postu niektórzy rzucali mięsem.
WWWGospodarze, widząc w co zmienia się ich zamek, bardzo się zasmucili. Od razu postanowili, że jeśli ich działania nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, będą woleli zburzyć zamek, niż obserwować jak powoli zmienia się w poligon dla różnych światopoglądowych frakcji. Na początek zdecydowali przypomnieć wszystkim jak należy się zachowywać oraz jakie są podstawowe zasady przebywania w twierdzy. Uciszając tłum wystrzałem z Baboletu, wyczytali najważniejsze pkty wiszącego na wrotach Regulaminu:
§ 2. Na forum nie ma demokracji. Rządzą administratorzy oraz moderatorzy, ich władza jest niepodzielna i nie muszą się z niej przed nikim rozliczać.

§ 3. Prawo na forum ustanawiają moderatorzy i administratorzy. Niestosowanie się do ich zaleceń, może skończyć się ostrzeżeniem, zakazem pisania lub banem bez odwołania.

§ 5. Niestosowanie się do regulaminu będzie karane ostrzeżeniami (użytkownik dostaje bana po 6. oraz zakaz pisania po 3.). Pamiętaj, że nieznajomość prawa, nie usprawiedliwia jego łamania.

§ 6. Administracja nie ma obowiązku tłumaczenia swoich działań przed użytkownikami oraz zastrzega sobie prawo do ewentualnych zmian w regulaminie, a także rozstrzygania kwestii w nim nieuregulowanych.

§ 7. Dokonanie rejestracji jest równoznaczne ze zgodzeniem się na wszystkie punkty regulaminu i zobowiązaniem do ich przestrzegania.

§ 1. Na forum przestrzegamy ogólnie przyjętych zasad współżycia międzyludzkiego.

§ 2. Zabroniona jest nadmierna wulgarność i obrażanie innych osób.

§ 2. Władze forum nie są przychylne piractwu. Przyznając się do nielegalnego kopiowania lub posługiwania się własnością intelektualną bez zgody autora lub popierając takie działania, robisz to na własną odpowiedzialność i musisz liczyć się z konsekwencjami (na przykład zmianą treści wpisu lub zamknięciem wątku). Dalsze próby drążenia tematu będą karane ostrzeżeniami.
WWWJednak każdy mądry Gospodarz wie, że samymi rozporządzeniami i nawet najostrzejszą dyscypliną nie uda mu się zmienić choćby kawałka świata. Pozostaje mu więc cierpliwie obserwować czy mieszkańcy zjednoczą się i wspólnie odnowią dawną chwałę WeryfikatoriuM czy uznają Gospodarza za kolejną frakcję walczącą na beznadziejnym poligonie.

C.D.N.
Adres e-mail: kontakt(M@ŁP@)weryfikatorium.pl
WeryfikatoriuM na Facebooku

Land of Fairy Tales

Eskalator.exe :batman:

2
§ 2. Na forum nie ma demokracji. Rządzą administratorzy oraz moderatorzy, ich władza jest niepodzielna i nie muszą się z niej przed nikim rozliczać.
hm... przegięcie, które tak po prawdzie nie wiem komu ma służyć. Wolę pluralizm i ostre dyskusje - niż sobiepaństwo.To pierwsze klaruje poglądy, drugie pozwala na samowolne zamykaniu ust niepokornym przez małą grupkę wybrańców - " kółka wzajemnej adoracji"?
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

3
gebilis, to nie są nowe zasady. Te wycinki są z istniejącego regulaminu.

Nie zauważyłam żeby powodowało to kółka wzajemnej adoracji. Tyramy jak dzikie fretki. :D

4
Więc nie dość uważnie go (regulamin) czytałam. Ale ja nie piję osobiście do moderatorów, ile do ideii takiego zapisu. Różne są sytuacje- i jeżeli teraz nic do moderatorów nie mam - współpraca z wami mi odpowiada, to nie mam pewności czy taki zapis w przyszłości nie zacznie się zarzewiem konfliktów.
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

5
Już długo taki regulamin jest i nigdy nie był zarzewiem. Lubimy być despotycznie za mordę trzymani chyba. Czy coś... ;)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

6
gebilis pisze:hm... przegięcie, które tak po prawdzie nie wiem komu ma służyć. Wolę pluralizm i ostre dyskusje - niż sobiepaństwo.To pierwsze klaruje poglądy, drugie pozwala na samowolne zamykaniu ust niepokornym przez małą grupkę wybrańców - " kółka wzajemnej adoracji"?
Jakie tam sobiepaństwo. Sobiepaństwo jest nielegitymizowane. W innym wypadku to monarchia. ;>
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

8
No cóż, wypowiedź przewidywalna w kontekście ostatnich potyczek. Bardzo tylko proszę moderatorów o przemyślenie swoich banów, blokad itp itd - ponieważ nic gorszego niż biało-czarna wizja rzeczywistości. I nie mylić popierania z analizowaniem zjawisk, które niektórzy uznają za karygodne.
Z tym popieraniem to jest też tak, że należy się czytelnikom forum nieco docenienia i nie uważania ich za idiotów. To trochę jak z zakazem reklam papierosów. Usprawiedliwione w przypadków szczyli, ale przecież niczego nie zmienia dla tych co już nieco rozumu nabyli.\
Życzę więc moderatorom moderacji w moderowaniu. Nieco więcej niż w ostatniej dyskusji ;)
http://ryszardrychlicki.art.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy organizacyjne”