W sieci zwą mnie Rydygierem, niech więc i na tym forum tak będzie. Bytuję obecnie w Warszawie, mam lat 27, gdyż albowiem pochodzę ze szlachetnego rocznika '80. Hobby obecnie nie posiadam, pokątnie (naprawdę pokątnie, nie należy się po mnie spodziewać w dowolnej dziedzinie wiedzy obszerniejszej, niż powierzchowna i fragmentaryczna) interesuję się historią, szczególnie historią wojskowości i sztuki wojennej, zamkami (kiedyś sobie wybuduję), wolny czas spędzam przed kompem, cenię dobre filmy (dobre - czyli takie, jakie mnie się podobają, a są to głównie historyczne widowiska), takoż muzykę typu tej tworzonej przez: Vangelisa, Clannad, siostry Brennan ze wskazaniem na Maire, Hansa Zimmera. Nie trawię jazzu i pochodnych na tyle mocno, by o tym osobno napisać. 90% moich lektur to szeroko pojęta fantastyka, ze znanych mi dzieł (nie ma ich przesadnie wiele, ale też raczej zdecydowanie powyżej średniej krajowej
) preferuję te stworzone przez Glena Cooka, Zelaznego, Sapkowskiego, Lema, Pratchetta, Forestera (jedyny nie-fantasta w zestawieniu). Zacząłem pisać wiele lat temu, idzie mi nader niesporo (ukończone ledwie dwa opowiadania - poszły w Polskę, kilka w zalążku, drugim Kraszewskim to ja nie jestem) i poniekąd dlatego tu zajrzałem. Na forum trafiłem wpisując w gugla "pisarstwo"
.
