Latest post of the previous page:
maciejslu, cieszy mnie Twoje podejście do tematu. Znaczit - nie będzie równania w dół o ile znajdzie się kontent.Przyznam, że Twoją poprzednią wypowiedź odebrałem odwrotnie - czytelnik się zmienił, nie czyta tylko kartkuje, więc trzeba mu dostarczyć czegoś łatwo przyswajalnego. A to droga raczej donikąd, bo czytelnik będzie coraz szybciej kartkował

Thana, mówię o tekstach stawiających sobie emocjonalność za priorytet. Takie prowadzenie czytelnika, żeby wciskało go w fotel - im częściej tym lepiej. Taka literatura jest czysto rozrywkowa, nie dostarcza drugiego dna... Był to komentarz na uwagę Macieja o kartkującym czytelniku...
A dzikość, i nie tylko zresztą - to nie są rzeczy tylko i wyłącznie emocjonalne, oj nie...