Eragon

1
Co sadzicie o tej ksiazce? Ja czytalam tylko kilka pierwszych rozdzialow - musze przyznac, ze leci sie z nimi lekko - lecz calosc (fabula itd.) jest jedna, wielka kalka Gwiezdnych Wojen (nawet postacie). Dlatego tez nie oceniam jej pozytywnie.



A Wy? :)



Pozdrawiam!

2
Mi się bardzo podobała ta książka (gwiezdnych wojen nie nawidze poprostu! :P, ale Eragon fajny :) ). Gratulacje dla C. Paolini'ego za to, że w wieku 15 lat ZACZął pisać tak wspaniałą książke. Już od jakiegoś czasu można kupować drugi tom trylogii "Dziedzictwo", który nosi tytuł "Najstarszy". Czytałem, że 3 tom zatytułowany będzie "Imperium".



Pozdro! :)

3
Ja GW uwielbiam - podobnie jak taki jeden z tego forum (pozdro IMQ ;) ) i dla mnie ten koles jest po prostu malo genialny w swojej genialnosci. Zerznac wszystko, nie zmieniajac nawet nazwy zlych typkow. Dobrze, ze chociaz miecze swietlne zamienil na smoki ...

5
Cóż.. przeczytałem jakieś sto stron.. bo.. jak lubie fantasy - tak ten koleś pluje mi w twarz. Rozumiem - 17 czy tam wcześniej lat, i wogule że potrzebuje jeszcze rozpiąć skrzydła ale, Jezu - wielki zły tyran nikczemnie przejmuje władze nad światem i jak zwykle tylko niczego niepodejrzewający młody 'wybraniec mocy' może go powstrzymać. Okrutny tyran morduje mu rodzinę żeby pokryć potrzebę zemsty, ale nasz BOHATER odnajduje super-tajną broń (czyt. smoka) którą może się przeciwstawić i .. plepleple.

Książka od nastolatka dla dziecka.. wrrrr
Cave me domine ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo.



Szaleństwo to obecnie jedyny rodzaj indywidualizmu. Reakcja obronna organizmu na absurdalny ład i banalność świata.

6
Dzieki za opinie, a teraz ...



Serafin Qvezyh - posiadanie wielu kont nie jest tu mile widziane (jak wszedzie). Zdecyduj sie na jedno i powiadom mnie w PW, ktore mam skasowac. Masz czas do jutra, potem skasuje to, ktore wylosuje ;)



Pozdrawiam

7
Czytałem i 'Eragona' i 'Najstarszego'. Książki nawet mi się podobały chociaż zgadzam się z Mantą, że jest to jedna wielka kalka SW (a SW swoją drogą uwielbiam...filmy, gry, książki, all). Mimo to i tak mam ogromny szacunek do Paoliniego za to, że w takim wieku osiągnął tak wiele.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

8
,,Eragon" jest tragiczny a Paolini osiągnął tyle, że podszedł do mamy i poprosił ją o wydanie książki w jej wydawnictwie. Wyreklamowali chłopaka i to wszystko, bo jego twórczość woła o pomstę do nieba. Napisałabym więcej, ale już na tylu forach się na niego nabluzgałam, że mi się nie chce. ;)
Z powarzaniem, łynki i Móza.

[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]

לא תקחו אותי - אני חופשי

9
Cóż... może i jego książki nie są szczytem marzeń, a wręcz od niego odbiegają, ale jedno muszę stwierdzić... Musiał się nieźle na tym obławić w kasie i teraz tylko się śmieje: ,,Haha! Jacy frajerzy! Trza było pisać pierwsze opowiadanko i wydać za grube pieniądze, a nie pisac bezużytecznych i niewypłacalnych opowiadań do szuflady i narzekać! MWAHAHAHA!''

Nieważne, co byśmy powiedzieli o jego książce, i tak nie zmieni faktu, że miał farta, urodzić się w takiej rodzince, która wypchała go na szczyt i dzięki temu nie musi się martwić o kase przynajmniej przez kilka lat... Skubany cwaniak... :wink:
Obrazek



Wolnym jest się tylko wtedy, gdy nic nie ma się do stracenia...

11
Popieram winky ;) Coraz czesciej sie zgadzamy ze soba, a raczej ja z toba ;D
Bliscy sąsiedzi rzadko bywają przyjaciółmi.





Tylko ci, którzy nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia - prawdziwego poczucia spełnienia.

12
I tu zadaję sobie i innym pytanie: czy w dzisiejszych czasach książki pisze się wyłącznie dla kasy?


Eragon jest jednym z takich przypadków... chyba... :?
Obrazek



Wolnym jest się tylko wtedy, gdy nic nie ma się do stracenia...

13
Czytałem obie części Eragona i nie powaliły mnie na kolana, choć nie czytało się źle. Ja osobiście nie zwróciłem uwagi na języka, ale kolega znalazł perełkę, która brzmi mniej więcej tak:

"Eragon podstępnie kopnął go w krocze."

Jak mi to przytoczył, to się tarzałem ze śmiechu ;)

Toż to woła o pomstę do nieba! Ty, który dostałeś, kimkolwiek jesteś, zemścij się i wsadź mu podstępnie palce do oczu! -_-
Yet another mind of the Devil's design....

14
O, o, o! Ten tekst znam na pamięć! Uwaga, uwaga, cytuję:



Podczas walki kopnął Vraela w krocze i dzięki podstnępnemu uderzeniu zyskał przewagę, a następnie ściął głowę Jeźdźca płonącym mieczem.

:lol:



Jak pierwszą część przeczytałam w dwa tygodnie (co i tak jest mocno średnim wynikiem), to z drugą męczyłam się bite dwa miesiące. Dzieli się na trzy wątki: wątek nudny - czyli główny, z Eragonem w roli głównej, wątek zmarnowany, czyli z Roranem, niewykorzystany potencjał oraz wątek niepotrzebny - z młodą księżniczką. Pomysły Paolini ma zadziwiające, jak na osobę w jego wieku (20+). Królestwo nie ma pieniędzy, zatem cóż zrobić? Wyczarować koronki do sukienek i sprzedawać! I skarbiec natychmiast zaczął się napełniać! Jakież to było genialne! Albo jak spowolnić pochód czegoś na kształt ogromnych orków? Obrzucić ze smoka kamieniami! I w dodatku potwory nie zauważyły, że są atakowane przez smoka! Zadziwiające!



</sarkazm>



Uwielbiam się nabijać z Eragona.
Z powarzaniem, łynki i Móza.

[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]

לא תקחו אותי - אני חופשי
ODPOWIEDZ

Wróć do „Czytelnia”