Jeśli chodzi o opowiadania, to mogę już teraz powiedzieć, że każdy w numerze powinien znaleźć coś dla siebie (pamiętajcie o jednym opku z ubiegłorocznych Otulonych!).
 To będzie pierwszy numer, gdzie miałem jeden z decydujących głosów nt. opublikowanych opowiadań (wcześniejsze były jeszcze wybierane, gdy nie byłem rednaczem) i stresuję się chyba na równi z autorami. Osobiście uważam grudniowy numer za bardzo udany.
 To będzie pierwszy numer, gdzie miałem jeden z decydujących głosów nt. opublikowanych opowiadań (wcześniejsze były jeszcze wybierane, gdy nie byłem rednaczem) i stresuję się chyba na równi z autorami. Osobiście uważam grudniowy numer za bardzo udany. 
1 grudzień 2012r. godz. 22.00 -> www.qfant.pl - polecam!
Projekt okładki: Daniel Kordek & Agata Sienkiewicz

 


 . Lubię fantasy, ale to mi nie przypadło do gustu. Przegadane, wątek Wędrowca mógłby w zasadzie nie istnieć, jeszcze ta łopatologia. A zdanie Powiedzieć o ich oczach, że były czerwone, to tak jakby nic nie powiedzieć (jeżeli coś przeinaczyłam, to przepraszam, cytuję z pamięci) mnie zabiło. Plus za zgrabnie poprowadzoną intrygę.
 . Lubię fantasy, ale to mi nie przypadło do gustu. Przegadane, wątek Wędrowca mógłby w zasadzie nie istnieć, jeszcze ta łopatologia. A zdanie Powiedzieć o ich oczach, że były czerwone, to tak jakby nic nie powiedzieć (jeżeli coś przeinaczyłam, to przepraszam, cytuję z pamięci) mnie zabiło. Plus za zgrabnie poprowadzoną intrygę.