37
Dzień dziewiąty (28.11)
Napisane jakieś 4 tys, ale jeszcze troszkę pracy nad planem i poprawkami. Wszystko pod hasłem "nowy projekt". W weekend obiecuję sobie naprawdę dokończyć opowiadanko nr. 4 Mam stanowczo za dużo pomysłów a za mało czasu i ochoty na ich spisywanie...
Czarna Gwardia
Potęga słowa - II tekst

38
Caroll pisze:Dzień dziewiąty (28.11)
Mam stanowczo za dużo pomysłów a za mało czasu i ochoty na ich spisywanie...
Nie wiem, czy to trzeba jakoś komentować czy wystarczy tylko westchnąć znacząco...

Echh. To tylko jedna z definicji istnienia wielu użytkowników tego forum, dam głowę.

39
Dzień dziesiąty
Poprawki i redakcja kawałka opowiadania nr 8 z punktu 6. W sumie przepracowałam jakieś 20 tys (15 stron), drobna korekta, wyłapywanie zaimkozy i przepisanie dwóch ważniejszych scen. Zamierzam jeszcze nad tekstem popracować, ale to już się zrobi jutro:)
Czarna Gwardia
Potęga słowa - II tekst

41
W tym samym dniu kończymy opko! Super!
Ale my fajni jesteś! :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

42
Dzień dwunasty - 1.12
Dzisiaj dzień zakręcony, dlatego tylko korekta ukończonego wczoraj tekstu. Podłubałam kilka stylistycznych baboli, znalazłam jakieś literówki, zbędny jeden czy drugi zaimek, dopisałam kilka zdań, takie tam pierwsze czytanie po napisaniu. Liczę, że jutro wezmę się za tekst nr 4.

43
Caroll, może rzuć nam jakąś zajawkę, o czym są te opowiadania, hm?
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

44
Pisałam o nich w CWP, to zbiór opowiadań utrzymany w konwencji przygodowego SF. Takie czytadło, trochę biegania strzelania, walki na statkach, trochę dylematów i garść klasycznego sf- obce rasy, jakaś galaktyczna intryga w tle i mrrrhoczna tajemnica przeszłości bohatera:)
Czarna Gwardia
Potęga słowa - II tekst

45
Pisałam o nich w CWP, to zbiór opowiadań utrzymany w konwencji przygodowego SF. Takie czytadło, trochę biegania strzelania, walki na statkach, trochę dylematów i garść klasycznego sf- obce rasy, jakaś galaktyczna intryga w tle i mrrrhoczna tajemnica przeszłości bohatera:)
I mnóstwem cycatych półnagich bohaterek, które dają się niecnie wykorzystywać przez głównego bohatera :P Także dla każdego coś miłego :)
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

Wróć do „Maraton pisarski”