Mam pytanie o tworzenie trochę bardziej skomplikowanego dialogu niż normalnie. Szukałem sporo, ale niewiele znalazłem (możliwe, że szukałem za mało). Dialog różni się od takiego zwykłego tym, że używana jest w nim jednocześnie zwyczajna mowa, rozmyślanie mówiących, telepatia i rozmowa wewnętrzna, jako że jeden z bohaterów ma roz(x)jenie jaźni. Tu przykładowo na trzy osobowości.
Bohaterowie dialogu
A – osobnik normalny
B – osobnik ze zdolnością telepati (lecz bez zdolności mowy) i roztrojeniem jaźni. Jaźnie są określone jako Pierwszy, Druga i Trzeci.
– Witaj – rzekł A.
– „Witaj” – odparł Pierwszy.
– „Witaj” – powiedziała zaraz potem Druga.
– „Witaj” – nie dał o sobie zapomnieć Trzeci.
– No tak. – A wykrzywił usta. „To będzie długa rozmowa” pomyślał, postanawiając od razu przejść do sedna. – Muszę cię zabić.
– „Kogo?” – zapytała Druga. „Pewnie chodzi o Pierwszego” uznała. – „Pomogę ci. Nie lubię go”.
– „Kogo?” – dopytał Trzeci.
– „Pierwszego” – odpowiedziała Druga.
– „Mnie?” – zdziwiła się dominująca osobowość. – „Mnie nie może zabić”.
Cóż, nie wiem za bardzo, jakie są reguły zapisu tego typu rozmów. Szczególnie zaznaczonych fragmentów gdzie:
W pierwszym: jest to indywidualna myśl A (której nikt inny nie słyszy).
W drugim: jest to indywidualna myśl Drugiej. (której nikt inny nie słyszy).
W trzecim i czwatrym: jest to indywidualna myśl B. (a więc słyszą ją wszystkie osobowości).
Są jakieś reguły przejrzystego formatowania takiego tekstu?
2
Hymm,wydaje mi się, że sam zapis niewiele ci pomoże. Będziesz musiał chyba załatwić to opisowo plus dodać różnice w sposobie zapisu, bo inaczej to będzie chaotyczne.
A tak swoją drogą, rozdwojenie jaźni to dość trudny temat. Nie znam się na tym zbytnio, ale czy to nie jest tak, że osoba chora na raz może być tylko jedną osobowością?
A tak swoją drogą, rozdwojenie jaźni to dość trudny temat. Nie znam się na tym zbytnio, ale czy to nie jest tak, że osoba chora na raz może być tylko jedną osobowością?
nache
3
Niby tak, lecz w tym przypadku postać jest jakby trzema osobami w jednym ciele. Myślą w tym samym czasie, mogą między sobą debatować + telepatycznie rozmawiać "na zewnątrz". Ot, taki dialog od razu na trzech płaszczyznach.nache pisze:A tak swoją drogą, rozdwojenie jaźni to dość trudny temat. Nie znam się na tym zbytnio, ale czy to nie jest tak, że osoba chora na raz może być tylko jedną osobowością?
Uśmiechając się do deszczu mniej się moknie
4
Cześć,
Szczerze to nie chce mi się teraz szukać ale może się nada...
Poszukaj u Zeleznego w "Panu Światła" momentu kiedy demon Taraka opanował ciało Sama. Wtedy dochodzi (chyba) do dialogu pomiędzy nimi, czyli de facto dwoma jaźniami w jednym ciele.
Pozdrawiam,
Godhand
Szczerze to nie chce mi się teraz szukać ale może się nada...
Poszukaj u Zeleznego w "Panu Światła" momentu kiedy demon Taraka opanował ciało Sama. Wtedy dochodzi (chyba) do dialogu pomiędzy nimi, czyli de facto dwoma jaźniami w jednym ciele.
Pozdrawiam,
Godhand
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.