Latest post of the previous page:

anowi napisał/a:

Nie kłam, maleńka. Ma dwie sprzedane

Bardzo dziwnie mówisz trzy

och, wybaczcie, zapomniałam o was

Mówimy o tym --->

dziękuje, zaraz się wyedukuję i nie będę już out

To oblukaj też to:

Ten obraz ma się pojawić na okładce drugiej księgi :>

[img]http://s11.postimage.org/p5gf3kvtr/tumblr_m4y3x9l8sn1qbxhito1_1280.jpg[/img]

Kamiko pisze:B.A. , a załapałeś ten więzienny smaczek z Face'em w filmie? (nie wiem, czemu nie przełożyli na polski jako "Buźka" : / )

No, ale on to chyba po wszystkich jechał, prawda? XD Zwłaszcza po oryginalnym Hannibalu.

Tam było wiele smaczków i odwołań do serialu. Akurat więziennego nie pamiętam. Oglądałem już jakiś czas temu, ale przyznam, że nasza rozmowa rozbudziła mój apetyt i chyba podczas najbliższego seansu z przyjaciółmi namówię ich

Oglądałem w wersji angielskiej, ale na serio zostawili Face'a?! Żartujesz?! Przecież w serialu tak świetnie im się udało z "Buźką" i powinni zostawić. Ehhh... tłumoki... tzn. tłumacze...

Samobójstwem marketingowym było skierowanie filmu do dwunastoletnich Amerykanów, a nie do fanów-weteranów : /

To chyba w dzisiejszych czasach staje się normą. Wszystkie hamerykańskie filmy muszą być dla dwunastolatków (a przynajmniej my na to tak patrzymy, bo u nich jest pewnie jako dla dorosłych )

No, naprawdę, zostawili "Face'a" zamiast Buźki... Ech...

A chodziło mi o moment, w którym pojawia się oryginalny, serialowy Buźka

Też nabrałam ochoty na ponowne obejrzenie XD

Z odwołań do serialu, fajna była scena w namiocie m.in. z peruką ala Hannibal.

Kamiko pisze:Też nabrałam ochoty na ponowne obejrzenie XD

Myślę, że da się to zorganizować
Maraton Drużyny A - film i wybrane odcinki serialu! To by było coś...

A masz odcinki, co wydawali na płytach? Jaki tam jest lektor? Ten sam, co w tv, czy nagrali na nowo?

Nie wiem, bo ostatni raz oglądałem jakiś rok temu i to na VHS'ie nagrane z telewizji

Ale... ale właśnie przeglądam różne oferty i cała kolekcja jest na 49 płytkach DVD!!!

No właśnie... tylko jaki tam jest lektor...

Podobno jak wydali Allo, allo to lektor był zupełnie inny, tłumaczenie nowe, i wielu fanom wcale się to nie podobało.

Jak już będę miał to powiem, czy lektor ten sam, ale może być, że dla tv był inny a teraz przy wydaniu płytowym jest inny. To chyba jak z różnymi tłumaczeniami tych samych książek wydawanych przez różne wydawnictwa.

Allo, allo też było super!
Dziń dybry