Latest post of the previous page:
Jeśli nie masz żadnego pomysłu, to pewna druidka czeka na poznanie jakiejś historii o sobie xD167
Dzień dwudziesty szósty - 14.12
Pisarsko dzień spędzony na poprawkach. Solidnie skorektowałam 10 stron, tym samym kończąc kolejną korektę punktu pierwszego. Jestem chyba powoli na finiszu zabaw z tym tekstem. Jutro przeczytam, popoprawiam, co jeszcze zauważę i znów pomęczę beta-czytaczy. A potem pewnie ostatnie poprawki. Wyrobię się w te kilka dni
No a jakieś 20 minut temu olśniło mnie. Wiem, o czym będzie następne opko i w jakim ma być klimacie. Pomysł chodził za mną już jakoś koło września, ale wtedy zabrakło weny i motywacji, by się za to wziąć. Teraz idę za ciosem. Oczywiście nie założę sobie skończenia tego tekstu do 22.12, bo to nie moje naturalne tempo pracy, ale chcę od jutra chcę zacząć nad nim pracę. Dzisiaj jeszcze układam pomysł w głowie.
Więc wybacz, Katka, ale pewna druidka musi jeszcze poczekać na swoją kolej. Ale obiecuję, że to nie jest odkładane na święty nigdy.
Pisarsko dzień spędzony na poprawkach. Solidnie skorektowałam 10 stron, tym samym kończąc kolejną korektę punktu pierwszego. Jestem chyba powoli na finiszu zabaw z tym tekstem. Jutro przeczytam, popoprawiam, co jeszcze zauważę i znów pomęczę beta-czytaczy. A potem pewnie ostatnie poprawki. Wyrobię się w te kilka dni

No a jakieś 20 minut temu olśniło mnie. Wiem, o czym będzie następne opko i w jakim ma być klimacie. Pomysł chodził za mną już jakoś koło września, ale wtedy zabrakło weny i motywacji, by się za to wziąć. Teraz idę za ciosem. Oczywiście nie założę sobie skończenia tego tekstu do 22.12, bo to nie moje naturalne tempo pracy, ale chcę od jutra chcę zacząć nad nim pracę. Dzisiaj jeszcze układam pomysł w głowie.
Więc wybacz, Katka, ale pewna druidka musi jeszcze poczekać na swoją kolej. Ale obiecuję, że to nie jest odkładane na święty nigdy.
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
168
Jestem z Ciebie dumna, Ado. No i, jeszcze raz napiszę, chcę to opowiadanie z pierwszego punktu (Ty chcesz mnie nim męczyć, ja chcę je przeczytać w poprawionej wersji - czyli wszyscy będą szczęśliwi xD). Ale dobrze, że nie wysłałaś mi tego dzisiaj. I tak bym nawet nie otworzyła pliku... o0
I więcej kręcę teraz głową mniej więcej o połowę
I mniej się tłucze w mojej duszy
I dusza mniej się dusi.
Everybody likes Cat(s).
I mniej się tłucze w mojej duszy
I dusza mniej się dusi.
Everybody likes Cat(s).
169
Dzień dwudziesty siódmy - 15.12
Oczywiście sesja MAGa skutecznie zablokowała mi wszelkie próby działalności literackiej. Ale też nie zostawiła tym razem aż takiego wrażenia, żebym miała problem z przestawieniem się na inne klimaty. Mam nadzieję, że dzisiaj bez problemu nadrobię. Chociaż na razie nauka
Oczywiście sesja MAGa skutecznie zablokowała mi wszelkie próby działalności literackiej. Ale też nie zostawiła tym razem aż takiego wrażenia, żebym miała problem z przestawieniem się na inne klimaty. Mam nadzieję, że dzisiaj bez problemu nadrobię. Chociaż na razie nauka

Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
170
Dzień dwudziesty ósmy - 16.12
Pomysł opka powoli się kształtuje, chociaż na dziwne sposoby. Napisałam początek na kartce, ale jak usiadłam do "przepisywania", to napisałam zupełnie inaczej. Z innym bohaterem, z innym założeniem fabularnym, chociaż główny problem i klimat pozostają bez zmian. Na razie wstukało się zaledwie 2300 znaków, ale cóż, nie mam jeszcze sprecyzowane, jak chcę, żeby to wyglądało. Na szczęście tutaj nie muszę pędzić.
Zrobiłam dzisiaj ostatnią (chyba) korektę tekstu z punktu pierwszego. Razem 17 stron dość solidnie znów przepracowanych. Teraz czekam na opinie beta-czytaczy i zrobię kilka ostatnich poprawek i chyba uznam opko za skończone.
No i czas najwyższy, by trzeba już wysyłać
Pomysł opka powoli się kształtuje, chociaż na dziwne sposoby. Napisałam początek na kartce, ale jak usiadłam do "przepisywania", to napisałam zupełnie inaczej. Z innym bohaterem, z innym założeniem fabularnym, chociaż główny problem i klimat pozostają bez zmian. Na razie wstukało się zaledwie 2300 znaków, ale cóż, nie mam jeszcze sprecyzowane, jak chcę, żeby to wyglądało. Na szczęście tutaj nie muszę pędzić.
Zrobiłam dzisiaj ostatnią (chyba) korektę tekstu z punktu pierwszego. Razem 17 stron dość solidnie znów przepracowanych. Teraz czekam na opinie beta-czytaczy i zrobię kilka ostatnich poprawek i chyba uznam opko za skończone.
No i czas najwyższy, by trzeba już wysyłać

Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
171
Dzień dwudziesty dziewiąty - 17.12
Powrót do domu o 22 i problemy na innym forum mnie wykończyły. Nie mam już ochoty siedzieć po nocy i stukać. Na zajęciach napisałam coś koło 4500 znaków nowego tekstu. I chyba wykrystalizował mi się ostatecznie ten pomysł, chociaż planu jeszcze brak.
Dziś bez poprawek.
Maratonuję do soboty włącznie, więc od jutra jeszcze się biorę w garść. A na razie spaaaać...
Powrót do domu o 22 i problemy na innym forum mnie wykończyły. Nie mam już ochoty siedzieć po nocy i stukać. Na zajęciach napisałam coś koło 4500 znaków nowego tekstu. I chyba wykrystalizował mi się ostatecznie ten pomysł, chociaż planu jeszcze brak.
Dziś bez poprawek.
Maratonuję do soboty włącznie, więc od jutra jeszcze się biorę w garść. A na razie spaaaać...
Ostatnio zmieniony śr 19 gru 2012, 01:24 przez Adrianna, łącznie zmieniany 1 raz.
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
173
qaz56, dzięki wielkie
Robię, co mogę.
Dzień dwudziesty dziewiąty - 18.12
Przeczytałam dzisiaj na świeżo opko wojenne i zanotowałam sobie, co tam fabularnie poprawić, które sceny nie grają. Sporo tego będzie. Jutro drukuję i biorę się za pracę akapit po akapicie. Dzisiaj tylko praca myślowa pod tym względem. Czasu mało, ale się wyrobię. Muszę.
Nowe opko powoli nabiera kształtów. I klimatu. Taką przynajmniej mam nadzieję. Na razie nastrój tekstu trochę mi nie służy - dołujące toto - ale dalej jak się wkręcę, to powinno iść mniej opornie. Dzisiaj wstukałam 6300 znaków. To nie powinien być długi tekst, ale zobaczymy. Mam wrażenie, że już muszę sobie to i owo rozplanować.
Jutro powinny przyjść opinie od beta-czytaczy odnośnie tekstu z punktu pierwszego. Jeśli tak, to może od razu uda mi się spiąć i wprowadzić poprawki. I pozostanie tylko wysłać

Dzień dwudziesty dziewiąty - 18.12
Przeczytałam dzisiaj na świeżo opko wojenne i zanotowałam sobie, co tam fabularnie poprawić, które sceny nie grają. Sporo tego będzie. Jutro drukuję i biorę się za pracę akapit po akapicie. Dzisiaj tylko praca myślowa pod tym względem. Czasu mało, ale się wyrobię. Muszę.
Nowe opko powoli nabiera kształtów. I klimatu. Taką przynajmniej mam nadzieję. Na razie nastrój tekstu trochę mi nie służy - dołujące toto - ale dalej jak się wkręcę, to powinno iść mniej opornie. Dzisiaj wstukałam 6300 znaków. To nie powinien być długi tekst, ale zobaczymy. Mam wrażenie, że już muszę sobie to i owo rozplanować.
Jutro powinny przyjść opinie od beta-czytaczy odnośnie tekstu z punktu pierwszego. Jeśli tak, to może od razu uda mi się spiąć i wprowadzić poprawki. I pozostanie tylko wysłać

Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
175
Dzień trzydziesty - 19.12
Trochę porażka.
Spośród kilku osób, które poprosiłam o szybkie przeczytanie poprawionego tekstu wywiązała się jedna. Więc te poprawki przemyślałam i naniosłam. To już właściwie zupełna końcówka, ale póki nie mam reszty opinii nie mogę uznać punktu pierwszego za zrealizowany...
Popisałam dziś tylko tyle, żeby nie zapomnieć jak to się robi. Doszło 2000 znaków.
Jeśli chodzi o poprawkę wojennego, to ciągle na etapie luźnego odhaczania, co do zmiany powinno iść. Na razie nie mogę się zebrać do porządnego rozgrzebania tekstu. Chyba przeszkadza mi to, że tak krótko leżakował. U mnie to ważne.
Dziś już więcej nie zwojuję. Zobaczymy jutro.
Trochę porażka.
Spośród kilku osób, które poprosiłam o szybkie przeczytanie poprawionego tekstu wywiązała się jedna. Więc te poprawki przemyślałam i naniosłam. To już właściwie zupełna końcówka, ale póki nie mam reszty opinii nie mogę uznać punktu pierwszego za zrealizowany...
Popisałam dziś tylko tyle, żeby nie zapomnieć jak to się robi. Doszło 2000 znaków.
Jeśli chodzi o poprawkę wojennego, to ciągle na etapie luźnego odhaczania, co do zmiany powinno iść. Na razie nie mogę się zebrać do porządnego rozgrzebania tekstu. Chyba przeszkadza mi to, że tak krótko leżakował. U mnie to ważne.
Dziś już więcej nie zwojuję. Zobaczymy jutro.
Ostatnio zmieniony czw 20 gru 2012, 17:59 przez Adrianna, łącznie zmieniany 1 raz.
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
178
Pilif, Monilviam, dzięki, jesteście wspaniali. Ale już jakoś wybrnęłam - jedną osobę zmolestowałam, do kogoś jeszcze napisałam i ostatecznie właśnie...
Dzień trzydziesty pierwszy - 20.12
Skończyłam punkt pierwszy! Opowiadanie numer jeden poprawione, wygładzone, wypieszczone, sformatowane, przeczytane, znów poprawione itd.
Jutro drukuję i wysyłam (chcę to załatwić przed świętami koniecznie).
A to oznacza, że:
Sto procent! Wiem, cieszę się jak głupia, ale jakoś tak w to nie wierzyłam, po mojej załamce wakacyjnej, że jestem z siebie dumna jak paw. A co!
I jeszcze raz ukłon dla Thany za warsztaty, bo to one mnie uruchomiły
Dzisiaj idę na imprezę. Może przed nią zdołam coś jeszcze z "nowych założeń" porobić, ale zobaczymy. Na razie świętuję to, co się udało
Dzień trzydziesty pierwszy - 20.12
Skończyłam punkt pierwszy! Opowiadanie numer jeden poprawione, wygładzone, wypieszczone, sformatowane, przeczytane, znów poprawione itd.

A to oznacza, że:
Po raz pierwszy udało mi się wypełnić wszystkie założenia, ha!Ada 19.11.2012 pisze:1) Poprawić opowiadanie, które od dłuższego czasu leżakuje w mojej szufladzie. ZREALIZOWAŁAM
2) Dokończyć rozpoczęty tekst (w tej chwili ma ok. 50 tys. znaków, docelowo nie wiem ile, ale tak na oko z połowy mi jeszcze brakuje). Dla tego tekstu mam już rozpisany pełen plan. ZREALIZOWAŁAM
3) Napisać opko osadzone w nieco bardziej futurystycznym klimacie (pomysł jest, zarysy fabuły są, tylko pisać). ZREALIZOWAŁAM
4) Napisać opko "wojenne" (no zgadnijcie, dlaczego). Tutaj na razie brak pomysłów, ale czas jest, by to opracować. ZREALIZOWAŁAM
5) Skrobnąć przed 27.11 szorcika o kotach do zabawy na forum SFFiH. Też na razie brak pomysłów, ale wierzę, że koty są wystarczająco inspirujące. ZREALIZOWAŁAM

I jeszcze raz ukłon dla Thany za warsztaty, bo to one mnie uruchomiły

Dzisiaj idę na imprezę. Może przed nią zdołam coś jeszcze z "nowych założeń" porobić, ale zobaczymy. Na razie świętuję to, co się udało

Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
181
Dzięki Katka i Magic 
Co do następnej edycji to zobaczymy. Ta teoretycznie trwa jeszcze do jutra, ale już nic nie zwojuję. Pochorowałam się.
Na razie muszę zdążyć z poprawkami do wojennego. Już jak je napisałam, to nie mogę teraz odpuścić.
Na konkurs NF poleci jutro. Już wszystko gotowe, ale dziś nie byłam w stanie tego załatwić. Jutro pewnie chłopaka zatrudnię.

Co do następnej edycji to zobaczymy. Ta teoretycznie trwa jeszcze do jutra, ale już nic nie zwojuję. Pochorowałam się.
Na razie muszę zdążyć z poprawkami do wojennego. Już jak je napisałam, to nie mogę teraz odpuścić.
Na konkurs NF poleci jutro. Już wszystko gotowe, ale dziś nie byłam w stanie tego załatwić. Jutro pewnie chłopaka zatrudnię.
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"
Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"