361

Latest post of the previous page:

To teraz ja :)
Z wielką przyjemnością zapraszam was do odwiedzenia najnowszego wydania kwartalnika literacko-artystycznego "sZAFa" ( www.szafa.prezentacje.pl ), w którym ukazała się moja miniaturka fantastyczna pt.: " Święta inkwizycja"
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

362
Magic,
ależ masz przyjemną twarzyczkę.
I gratuluję jak najbardziej :)

363
Dziękuję bardzo :)
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

364
Gratuluję wszystkim, którym w ostatnim czasie udało się gdzieś pokazać :) Też się pochwalę, choć jeszcze dużo przed czasem (no bo kusi!). Nowa Fantastyka kupiła mój drugi tekst. Drukiem ukaże się prawdopodobnie dopiero w kwietniu/maju 2013 - na pewno jeszcze przypomnę ;)

I jeszcze takie małe P.S. W "Dzienniku maratończyka" Wizimira przeczytałem, że redakcja NF nie wzięła jego "Korespondenta". Coś w tym jest, że z poważniejszymi tekstami trudniej się przebić. Jak radziła Thana, podeślij coś w Twoim mniemaniu "słabszego". Możesz się miło zdziwić - tak było w moim przypadku.

366
Gratuluję, uthModarze! Świetna sprawa ;).

PS. I za poradę też dziękuję. Na pewno spróbuję za jakiś czas, niestety nie mam szuflady pełnej tekstów, więc nie znajdę niczego ani "słabszego", ani niestety "lepszego" :). Trzeba to dopiero napisać!

367
uthModar, gratulacje!

Czy aby nie chodzi o opowiadanie z tegorocznych HW? Mamy szansę się "spotkać" na łamach, bo moja "Poczwórna koniunkcja" również przyjęta do NF, dziś się dowiedziałem :)
pozdrawiam - Bartek
Dzikopis znaleziony w sieci...

369
Wywiad jest mocny. :)
Na początku jest Słowo. W umyśle pojawia się idea. Kompletnie go opanowuje. Staje się obsesją w spare’owskim rozumieniu tego słowa. Całe działanie staje się podporządkowane jej urzeczywistnieniu – zaklęciu w przedmiot. By mogła odpowiednio się przyjąć na gruncie materii i spełnić rolę, jaką przypisał jej los, należy dbać o nią i pielęgnować. Mag wybiera najbardziej sprzyjającą porę narodzin, na którą wskazują układy gwiazd i planet. Zgodnie ze znajomością sztuki talizmanicznej konstruuje odpowiedni cielesny wehikuł: wielkość książki, kolor okładki… Każdy element odgrywa tu istotną rolę. Następnie przyzywa demony. Paktuje z nimi i nakazuje posłuszne wykonanie powierzonego im działania. To drukarze, którzy zabierają się do pracy nad ostateczną materializacją idei. Potem przyzywa anioły (posłańców) – to nic innego jeno dystrybutorzy zanoszący dobrą nowinę światu. Jak widzisz, jest to praktycznie ten sam proces, jaki towarzyszy powstawaniu innych książek. Odróżnia go tylko intencja i narracja. Zmienia się paradygmat. Wysubtelniamy nasze odczuwanie rzeczywistości. Zaczynamy postrzegać świat w sposób magiczny.
Drukarze jako demony, dystrybutorzy jako aniołowie, a książka jako cud - ucieleśnienie idei. Bez gadania o "produkcie" i "czy to się sprzeda". Da się? Jak się chce, to się da. Sami sobie odzieramy świat z cudowności, a potem nam w nim źle.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

370
dziko, padaPada - super!

Jeśli chodzi o mój tekst w NF, niestety nie będzie to "Człowiek wiary" z HW - a z nim to wiązałem największe nadzieje. Dlatego poradziłem Wizimirowi to, co wyżej. MC pochwalił opowiadanie, które co prawda bardzo lubię, ale nie spodziewałem się ujrzeć go w czasopiśmie. Chociaż może to i lepiej - w zanadrzu mam kilka innych w identycznych klimatach no i dziesiątki pomysłów na następne :)

Do zobaczenia (mam nadzieję) na łamach NF!

371
Ktoś z rodzinki właśnie odebrał telefon - zdobyłam 3. miejsce w "Świetlnym Piórze". :mrgreen:
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

372
Gratulacje! Wow! ;D
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

373
Kamiko pisze:Ktoś z rodzinki właśnie odebrał telefon - zdobyłam 3. miejsce w "Świetlnym Piórze". :mrgreen:
Gratulacje! Będzie można przeczytać?

374
Gratulacje, Kamiko! Do mnie nikt nie dzwonił, więc chyba po ptokach.

Swoją drogą jak to możliwe, że w kilkanaście dni Jury sprawdziło ponad 200 prac... Cuda w tym Białymstoku się dzieją ;)

375
Dziękuję!

Tu są wyniki: http://www.woak.bialystok.pl/Default.as ... &aiid=5759

Alicjo, mogę Ci wysłać na maila, jeśli chcesz. Publikacja miała być jedynie dla pierwszego miejsca.
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

Wróć do „Sukcesy Weryforumowiczów”