
Na dodatek opowiadanie wyszło tak, że gdyby ten gracz je przeczytał, na pewno nie dopatrzyłby się w nim siebie samego.
Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele

Jeżeli wziąć pierwszą część definicji to podpisuję się pod obserwacją. Mówiąc dokładniej - albo i nie - odpowiem, że życie, ono jest dla mnie największą inspiracją. Każdy jego nawet najmniejszy i najmniej ważny aspekt.inspiracja
1. «natchnienie, zapał twórczy»
2. «wpływ wywierany na kogoś, sugestia»

Czy mówiłam ci już kiedyś, że uwielbiam te twoje genialne teksty?Patren pisze:Podpisuję się czterema łapami i trąbą pod obserwacją.

Nie, nie jesteś dziwna - ja tak samo. Czyli w sumie może być też tak, żeśmy obie dziwne.dwuoka pisze:ja przed snem uruchamiam wyobraźnię. Czekam na jakiś obraz, który mi się zjawi przed oczami. Nie myślę o niczym konkretnym. I nagle zobaczę COś. Jakieś zwierzę, dwóch ludzi, bitwę, las, parasol - to może być absolutnie wszystko. Chyba ma na to wpływ moja podświadomość. Te obrazy mnie zaskakują, jakbym przełączała kanały telewizyjne. Nie wiem, czy też tak macie, czy tylko ja jestem taka dziwna
 Mniejsza z tym, w każdym razie co najmniej połowa moich tworów ma początek w snach. Lubię też tuż przed zaśnięciem posluchać sobie muzyki z mp3 i tak sobie leżeć w ciemnościach i słuchać, ale pomysły stąd zazwyczaj przelewam przez Obliviona i Windows Movie Makera.
 Mniejsza z tym, w każdym razie co najmniej połowa moich tworów ma początek w snach. Lubię też tuż przed zaśnięciem posluchać sobie muzyki z mp3 i tak sobie leżeć w ciemnościach i słuchać, ale pomysły stąd zazwyczaj przelewam przez Obliviona i Windows Movie Makera. 
 Lubię wybrać się podczas dwugodzinnego "okienka" między zajęciami na uczelni do Empiku w centrum Katowic i pobuszować między regałami. Tu podchwycę książkę i przeczytam kilka stron, tam inną. Jednocześnie porównuję mój styl ze stylem pisarzy, którzy wydają swoje dzieła, i staram się czegoś nauczyć, coś podpatrzyć, skrytykować albo docenić. Tym samym staram się dopasować do siebie najlepszą wg mnie formę pisania, zapoznając się ze sposobem narracji, budowania dialogów i opisów sytuacji/przyrody/przeżyć wewnętrznych. Przyznam szczerze, że takie "wyprawy" są bardzo budujące, dodają wiary w siebie, rozpętują burzę marzeń i wówczas odczuwam silne pragnienie, by MOJE "dziełko" też znalazło się kiedyś pośród tych książek na stanowisku NOWOŚCI lub POLECAMY. Także innych zapraszam do wypróbowania
 Lubię wybrać się podczas dwugodzinnego "okienka" między zajęciami na uczelni do Empiku w centrum Katowic i pobuszować między regałami. Tu podchwycę książkę i przeczytam kilka stron, tam inną. Jednocześnie porównuję mój styl ze stylem pisarzy, którzy wydają swoje dzieła, i staram się czegoś nauczyć, coś podpatrzyć, skrytykować albo docenić. Tym samym staram się dopasować do siebie najlepszą wg mnie formę pisania, zapoznając się ze sposobem narracji, budowania dialogów i opisów sytuacji/przyrody/przeżyć wewnętrznych. Przyznam szczerze, że takie "wyprawy" są bardzo budujące, dodają wiary w siebie, rozpętują burzę marzeń i wówczas odczuwam silne pragnienie, by MOJE "dziełko" też znalazło się kiedyś pośród tych książek na stanowisku NOWOŚCI lub POLECAMY. Także innych zapraszam do wypróbowania 
 ) Co jest przyczyną? Możliwe, że rozmowy z innymi ludźmi, własne przemyślenia, cisza, nuda podczas jazdy samochodem, świat (natura) i ludzie jako tacy.
 ) Co jest przyczyną? Możliwe, że rozmowy z innymi ludźmi, własne przemyślenia, cisza, nuda podczas jazdy samochodem, świat (natura) i ludzie jako tacy.