Mariusz Jurewicz
Narcyz

Kiedy, o swej świetności przekonany,
Realizować zaczniesz swe marzenia,
Bacz, byś nie został pokonany
Przez lęki swe i swe wspomnienia.
I epitafium na twym grobie:
Temu, co bał się, a uwierzył,
Co świat postawić chciał na głowie.
I dałby radę - gdyby przeżył.
Tyś wiadro wiary zabrał z nieba,
Dwa kubki siły i garść smaku.
Czy właśnie tego światu trzeba,
By się wyleczył z swoich braków?

Zauważyłem tytuł Twojego autorskiego tomiku i dlatego, zanim skomentuję, spytam: dlaczego archaizmy, dlaczego inwersje i dlaczego częstochowskie rymy? Próba stylizacji?

Czy ja wiem czy próba stylizacji? Pisałem to wracając do mieszkania po zajęciach, i wrzuciłem w formie nie zmienionej, bez poprawek żadnych.

Prawdę mówiąc, chodzi mi o to, że uważam te zabiegi za chybione w dzisiejszych czasach. Za bardzo trącą myszką, za bardzo je już wyeksploatowano, aby miały czarować, dziwić czy zachwycać. Gdyby był to celowy zabieg, byłbym co prawda sceptyczny, ale jakoś bym to zrozumiał; wobec Twojej wypowiedzi :safe: , jestem po prostu krytyczny.

Ani oklepane rymy, ani inwersje, ani archaizmy nie pasują do współczesnej poezji. W związku z tym niestety wiersz muszę uznać za słaby. To nie jest utwór z tej epoki, a jako taki musi być zaklasyfikowany jako wtórny.

Od tej reguły jest wyjątek, zarezerwowany dla dzieł absolutnie wybitnych, ale - przykro mi, naprawdę - nic wybitnego w Twoim wierszu nie widzę.

To mi coś przypomniało.

By się wyleczył z swoich braków?

a nie powinno być "ze"? Samo "z" jakoś tak twardo brzmi.

ancepa, źle mnie zrozumiałaś. Celowo nie poprawiałem, wrzuciłem jako improwizację, żeby się przekonać, czy moja improwizacja jest coś warta. Jak widać muszę jeszcze trochę popracować.

obiektywnie- nędza ale w wieku nastu lat każdy tak pisał, rzecz w tym żebyś się rozwinął i zaczął pisać dobrze; nie tłumacz się, że to pisane na szybko, na kolanie i bez poprawek- bo to nam niczego nie mówi. Ale dużo powie nam a przede wszystkim Tobie samemu różnica między tym gniotem bez poprawek a wierszem który z niego utworzysz. To jest właśnie talent. Nie pisz kolejnych wierszy, tłumacząc innym i sobie, że to tylko tak wprawka, zarys, nieoszlifowane dzieło, że poprawisz w wolnej chwili. Popraw ten, pokaż jaką możesz zrobić różnicę- pokaż czy siedząc nad nim trzy wieczory uda Ci się z niego coś wycisnąć.

Wach przed pojedynkiem z Kliczką powiedział, że takie walki oddzielają chłopców od mężczyzn. Można powiedzieć, że takie posty oddzielają chłopców trzymających w jednej ręce pióro a w drugiej siusiaka od mężczyzn, którzy silnymi ramionami uczynili sobie słowo poddanym.

Masz więc szansę rewanżu; popraw ten wiersz i wstaw go tu czym prędzej.

Zastosowanie inwersji w wierszu nie jest złe, ale musi być dobre uzasadnienie.
Utwór tutaj pomijając budowę i konstrukcję nie odkrywa narcystycznego spojenia.
Jest peplaniną, typu:" Jestem różą" i w ogóle kochajcie mnie sami przez się 3/10