31

Latest post of the previous page:

A ja mam takie spostrzeżenie, że liczba tematów do książek jest ograniczona, a ściślej mówiąc nie jest nieskończona. Ludzie przeżywają różne emocje, lecz można stworzyć ich zamkniętą listę. A książki są przecież o ludziach i ich emocjach. Przeważnie gdy weźmiemy za przykład jakąś powieść, odnajdziemy w niej analogie do wielu innych. Robiliśmy tak na polskim, prawda? Echa innych powieści, nawiązania.

Wpadło mi kiedyś w ręce takie zabawne streszczenie Pocahontas. Ktoś powymieniał osoby i powstało gotowe streszczenie innej znanej powieści. Albo odwrotnie. Nie pamiętam, co to było, ale robiło wrażenie.

I mając na względzie te fakty, chciałam powiedzieć, że książki mogą być (i bywają) o tym samym. Najważniejsze jest jednak, jak się to opisze. Najważniejszy jest talent autora i czy sposób, w jaki przedstawi swój temat jest ciekawy, wciągający, wiarygodny. Możesz pisać o banałach czy tworzyć klisze z tytułu tego wątku, ale możesz to napisać w taki sposób, tak przekonująco, że czytelnik to pochłonie i będzie Ci bił brawo.

Oczywiście można się z moją opinią nie zgodzić :-)

32
Jest podobno tylko 16 ogólnych schematów fabularnych. ;) (i wszystkie wykorzystał już w XVI wieku ten drań Szekspir). A w harlekinach tylko 3 ;)

*

a już poważniej - jak ktoś się zastanawia nad pisaniem czegoś wtórnego wedle popkulturowych kalek to już przegrał. Po prostu. Wyjdzie z tego jedna wielka kupa - jak z tych wszystkich klonów "Zmierzchu".

I jeszcze jedno: jak chcecie np. pisać fantasy wedle pomysłów Tolkiena to musielibyście zrobić to znacznie lepiej niż Tolkien żeby w ogóle ktoś to zauważył. Bo po co koneser gatunku miałby czytać marną podróbę początkującego grafomana jak może sięgnąć do oryginału, albo do podróbek zrobionych przez wysokiej klasy grafomanów...

[ Dodano: Czw 03 Sty, 2013 ]
Jest podobno tylko 16 ogólnych schematów fabularnych. ;) (i wszystkie wykorzystał już w XVI wieku ten drań Szekspir). A w harlekinach tylko 3 ;)

*

a już poważniej - jak ktoś się zastanawia nad pisaniem czegoś wtórnego wedle popkulturowych kalek to już przegrał. Po prostu. Wyjdzie z tego jedna wielka kupa - jak z tych wszystkich klonów "Zmierzchu".

I jeszcze jedno: jak chcecie np. pisać fantasy wedle pomysłów Tolkiena to musielibyście zrobić to znacznie lepiej niż Tolkien żeby w ogóle ktoś to zauważył. Bo po co koneser gatunku miałby czytać marną podróbę początkującego grafomana jak może sięgnąć do oryginału, albo do podróbek zrobionych przez wysokiej klasy grafomanów...

33
Jest podobno tylko 16 ogólnych schematów fabularnych. ;) (i wszystkie wykorzystał już w XVI wieku ten drań Szekspir)
Jeśli to prawda, to powinniśmy mu spuścić łomot. Pazerny facet...
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

35
i po łopatę ;-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

36
A na wierzchu posadzimy drzewko, bo szkoda, żeby nawóz się zmarnował ]:->
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”

cron