Wiersz. Po angielsku :P

1
Zanim zamieszczę wierszyk to mam takie pytanie... Czy jeśli byłby on po angielsku to nie byłoby to niezgodne z regulaminem i czy ktoś tu na tyle rozumie angielski, żeby móc go zrecenzować? :D

żeby nie było, że wyrodny Polak jestem to napisałem kiedyś kilka wierszy po polsku - tylko ostatnio naszła mnie ochota na taki mały eksperyment. A ponieważ sądzę, że ten po ang wyszedł mi lepiej niż którykolwiek po pol to chciałem go tu pokazać :)

2
Trochę wiary w ludzi!



Nie wiem nic o takowej niezgodności.



Wiele osób zna tutaj angielski, uwierz mi na słowo.



Wrzuć go, bez obaw.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

3
oki :)





I don't know what to pray for.



I don't know what to pray for.



For happiness of those two or for their destruction.

Torn apart, stretched like a doll by my feelings I am

reduced and corrupted by my own imperfection

tainted by darkness common to every living man.



Oh God, my God, why are Your judgements so harsh to us?

What have we all done so terrible to anger You?

'Cause angels we should be, lights beneath Your gentle grasp,

not doleful worms, scratching for indulgence like these two.



Why have You forsaken me and my words of groaning,

abandoned my broken soul, rejected my saving?

My God, I cry out by day, but You do not answer,

O Lord, I still call You by night and am not silent.



Pure I want to be, beyond Your fallen servant's acts,

doings of the Light-Bearer and his corruptive pride.

And yet I fail and fall into my own weaknesses,

'cause just a human I am with all its sicknesses.



So what to pray for, I want to know, I want to know!

And calm my soul, regain my light, be released of pain.

Will You let me do it and henceforth sincerely pray?

For their happiness I should pray and I will, I vow.

4
No cóż, ciekawy eksperyment, aczkolwiek treść mnie nie ruszyła. Nic odkrywczego, a co do samej formy, to całkiem zgrabnie Ci to wyszło, lecz miejscami nie trzymałeś się rymów. Ogólnie widzę, że zrezygnowałeś z rytmiczności, pewnie na rzecz treści (która - jak już mówiłem - mnie nie ruszyła, bo to dosyć wyświechtane jest).


I still call You by night and am not silent.


Zjadłeś "I" przed "am".


I vow.


Tu to już moje widzimisie, ale vow zawsze kojarzy mi się z 'łoł'. :D

Nie ładniej by było po prostu "I swear"?



Generalnie, jak już mówiłem, treść mnie nie rusza, a i kończy się jakoś tak bez jaja... przydałoby się jakaś zgrabna puenta.



Najbardziej przypadła mi do gustu chyba strofa nr 1.



Co do stylu, jak już rzekłem, całkiem zgrabnie aczkolwiek szkoda, że nie ma rytmiczności.



Ale ogólnie wrażenia pozytywne.



Pozdrawiam.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

5
Racja, treść nie jest niczym odkrywczym. Aczkolwiek pragnę zauważyć, że strofa nr 3 to parafraza Psalmu 22 :) I to w psalmie nie ma "I" przed "am" - to już nie moje dzieło.

Serio rytmiczności nie widać? Właśnie miało być widać :/ W pierwszych dwóch strofach rymy są w układzie abab. W drugiej parze w układzie aabb. A w ostatniej abba - dlatego na końcu jest "vow". żeby się rymowało z "know" :) Szkoda, że tego nie widać bo mi na tym zależało :/ No ale to w końcu obcy język, muszę poćwiczyć. Dzięki za opinię.

6
Aczkolwiek pragnę zauważyć, że strofa nr 3 to parafraza Psalmu 22 I to w psalmie nie ma "I" przed "am" - to już nie moje dzieło.


Ach, mea culpa, nie czytuję psalmów, nie wiedziałem. ^^



Co do rytmiczności to nie łam się, nie jest tak, że nie ma jej wcale, ale wydaje mi się, że na początek lepiej wszystkie strofy utrzymywać w tym samym układzie. Skoro to Twój pierwszy wiersz w obcym języku, to niekorzystnie od razu tak komplikować.



Pozdrawiam.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”