Latest post of the previous page:
Dla mnie ten dźwięk ma chropawą fakturę - jak papier ścierny gruboziarnisty. Jest jak uderzenia gradu o twarz. Nie ma materialnej postaci - nie wizualizuje się nigdy do końca, nie dookreśla, jakby sam w sobie walczył o kształt czy barwę (może każdy zawłaszcza?). Coś jak mgła, tylko z siłą stawania się - stąd ta faktura ziarnista (atomizuje się nieustannie!) której mgła nie ma.62
A mnie się kojarzy z jakby gradem.
Falą maleńkich " lodopodobnych kuleczek" rozchodzących się od instrumentu, jak krople wody z kościelnego kropidła.
Pozdrawiam,
Godhand
Falą maleńkich " lodopodobnych kuleczek" rozchodzących się od instrumentu, jak krople wody z kościelnego kropidła.
Pozdrawiam,
Godhand
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
63
Wychodzi bardzo symbolicznie. Jeśli rozwinę niektóre z elementów, to powstanie mit kosmogoniczny opowiedziany w transie inicjacyjnym pełnym archetypów. Czy ja bredzę? Nawet jeśli, to bardzo mi się spodobało. 

"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf
65
Została mniej więcej połowa. Drugą dopisałam i rozwinęłam. Po dwóch przeróbkach udało mi się w opisie transu inicjacyjnego uniknąć seksualnego podtekstu Dziewicy i Węża. Choć oczywiście sam się narzuca... 

"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf
67
B.A. - niezdrowe to jest ćpanie, chlanie i uprawianie miłości z kim popadnie, a nie unikanie w opisie oczywistych skojarzeń, które i tak się pojawią w głowie czytelnika wyrobionego tak jak ty.
Dziś zostawiłam rozdzialik transowy. Niech poleży. Zajęłam się dopracowywaniem charakteru dziewczyny. Muszę ją trochę podrasować, bo za bardzo jest... siaka i owaka. Chcę by miała bardzo konkretny charakter. Muszę więc niektóre działania i wypowiedzi podrasować. To taka dłubanina...
Miłej nocy.

Dziś zostawiłam rozdzialik transowy. Niech poleży. Zajęłam się dopracowywaniem charakteru dziewczyny. Muszę ją trochę podrasować, bo za bardzo jest... siaka i owaka. Chcę by miała bardzo konkretny charakter. Muszę więc niektóre działania i wypowiedzi podrasować. To taka dłubanina...
Miłej nocy.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf
69
Oj tam... oj tam... Dobre skojarzenia nie są złedorapa pisze:B.A. - niezdrowe to jest ćpanie, chlanie i uprawianie miłości z kim popadnie, a nie unikanie w opisie oczywistych skojarzeń, które i tak się pojawią w głowie czytelnika wyrobionego tak jak ty.

Starczy!dorapa pisze: Dzisiaj muszę napisać mit kosmogoniczny o trzech braciach - Wężach. Na około 5K. Starczy?
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude
B.A. = Bad Attitude
70
Za dużo. 2500 starczy. W końcu to tylko ozdobnik, bajka opowiedziana dziecku. Niewiele wnosi. Stopuje akcję.B.A.Urbański pisze:dorapa napisał/a:
Dzisiaj muszę napisać mit kosmogoniczny o trzech braciach - Wężach. Na około 5K. Starczy?
Starczy!

"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf
73
Ale czy podczas wywiadu dziecko się dopytuje o różne rzeczy czy to taki zwykły wykład? Bo ja (jak widać) zazwyczaj się dopytuję 
A w ogóle, w jakim sensie dziecko nie mówi? Są jakieś szamańskie metody? Myślę, że dzisiejsze mamy zapłaciłyby fortunę za takie metody

A w ogóle, w jakim sensie dziecko nie mówi? Są jakieś szamańskie metody? Myślę, że dzisiejsze mamy zapłaciłyby fortunę za takie metody

I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude
B.A. = Bad Attitude
76
Musi wydarzyć się coś równie wstrząsającego, prawda? Jeszcze nie napisałam tej sceny, ale mam ją w głowie.Magic pisze:Dziecko, które się wystraszyło i przestało mówić, nie zacznie znowu ot tak.
Dzisiaj zajmiemy się szczegółowiej pierwszym pocałunkiem. Pamiętacie swój pierwszy prawdziwy pocałunek? Pamiętacie. A co czuliście?
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf