Thana pisze:o czym ta postać będzie gadać.
Postać jest w podróży. Rozmyśla o sobie (uczucia:jakim jestem draniem/jaki jestem nieszczęśliwy), swoim życiu (wydarzenia:miałem przechlapane, ale jakoś udało się przetrwać) i o niej (uczucia:czyżbym się zakochał? e, głupoty gadam)
dorapa pisze:Chcę by była zimna, zdystansowana, jakby pozbawiona wielu uczuć. Taki "polodowcowy" bohater
Narracja w drugiej osobie, jako rozmyślania kierowane do pozostawionej na brzegu kobiety. Wygodny słuchacz... Całość w ten sposób - niemożliwa. Bo wydarzenia z jego życia trochę by pogmatwały. Ale elementy...
"Jest wieczór. Wchodzisz do ciemnego pokoju ze świecą w dłoni. W świetle księżyca, sączącym się przez szpary w okiennicach, widzisz swoje łóżko. Odrzucasz nakrycie i siadasz. Poprawiasz poduszkę? Jaką lubisz? Wysoką, nabitą czy niemal płaską? Powiedz, jak śpisz? Skulona na boku, a może na wznak, nakryta po szyję?"
''Pewnie posłuchałabyś opowieści o moich rodzicach, ale ich nie pamiętam. Matka bała się mnie, więc szybko oddała mnie Malanie. Wyobrażasz sobie kilkuletnie dziecko, wychowywane przez szamankę? Wizyty dziwnych gości, zapachy ziół, odgłos bębenka..."
Można spróbować, choć strasznie wciska się pierwsza osoba.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf