Latest post of the previous page:
Thana, ładnie to tak do skoków w bok namawiać?92
No, ja przecież uprzedzałam niejednokrotnie, że rozpustna jestem. Literacko.B.A.Urbański pisze:Thana, ładnie to tak do skoków w bok namawiać?

Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
96
Dużo rozmyślałam o 3 części. Poukładałam wiele rzeczy i zdecydowanie przesunęłam rozpoczęcie historii bohatera do przodu o jakieś pięć/dziesięć lat. Czas nie ma znaczenia. Ważne, żeby zacząć z innego miejsca niż historię bohaterki z części drugiej.
1 część - o panu L.
2 część - o pannie A.
3 część - o panu G.
4 część - o pannie K.
Ich losy powinny dać pełen obraz starego i nowego świata.
Czy nadszedł czas, by zacząć pisać kolejną część? Jestem zmęczona pracą, więc może to dobry pomysł? Pomyślę nad tym.
1 część - o panu L.
2 część - o pannie A.
3 część - o panu G.
4 część - o pannie K.
Ich losy powinny dać pełen obraz starego i nowego świata.
Czy nadszedł czas, by zacząć pisać kolejną część? Jestem zmęczona pracą, więc może to dobry pomysł? Pomyślę nad tym.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf
99
Razem 1617, więc dziś 824 słowa. Ale sieka straszna. Pewnie przy poprawkach zostanie połowa, jednak dostosowuje się do metody, która brzmi - pisz. To piszę. Ciekawa jestem co się odkryje w ten sposob.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf
104
Może sprawdź DOPIERO po jakimś czasie, czy faktycznie to chwasty i chlewy.
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)