Zacząłem nową powieść i czuję, że potrzebuję świeżych opinii od ludzi, najlepiej takich, którzy nie znają mnie "prywatnie". Szczerych, konkretnych wrażeń, uwag, rad, bluzgów. Gdyby ktoś miał ochotę rzucić na to okiem, byłbym niezmiernie dźwięczny.
Ciężko mi opisać stylistykę - książka będzie dosyć zwariowana, ale pierwszy rozdział jest mocno obyczajowy. Ma szesnaście stron trzynastką, z interlinią półtora. Wielgachne literki, eye-friendly.

Ktoś chciałby?