61

Latest post of the previous page:

Ja też dziś zabieram się za teorię spisków :-) Motyw raczej biorę
pospolity, ale postaram się o oryginalne ujęcie. Tak więc trzymam za nas obie kciuki :-) Powodzenia!

62
Magic pisze:1. Dokończyć opowiadanie na bitwę. Limit znaków 18 tys. (myślę, że aż tylu nie będę potrzebować). Termin: 30.02
Ciekawy termin! To będzie coś o podróżach w czasie może? :D
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

64
Magic pisze: Albo powalę nim jury na kolana, albo odstrzelę sobie głowę. :)
Magic, trzymam kciuki za to pierwsze, tym bardziej, że głowa może Ci się jeszcze kiedyś przydać ;)

65
Tutaj powalanie na kolana, tutaj odszczelanie głowy - widzę, że jakiś hardkor się w opku szykuje :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

66
Ale jaja, naprawdę napisałam: 30.02. Już teraz wiem, dlaczego mój czas płynie inaczej ;)

Dzień 16

Opowiadanie na bitwę poprawione i wysłane do ancepy. Uważam, że jest jednym z lepszych, jakie udało mi się w życiu napisać, więc jeśli nie wygra tej bitwy, to chyba poszukam sobie innego forum ;)

Prace nad teorią spisku posuwają się do przodu. Opowiadanie ma w tej chwili 6100 znaków ze spacjami (5200 bez).

W międzyczasie przeczytałam i skomentowałam dwa teksty z Centrum Wzajemnej Pomocy, a to chyba też się liczy :)

B.A.Urbański pisze:Tutaj powalanie na kolana, tutaj odszczelanie głowy - widzę, że jakiś hardkor się w opku szykuje
Możesz być pewien :P
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

67
Magic pisze:Uważam, że jest jednym z lepszych, jakie udało mi się w życiu napisać, więc jeśli nie wygra tej bitwy, to chyba poszukam sobie innego forum ;)

Ej, nie ma takich obietnic. :)


A i ostrzegam, polish dobrze pisze, więc to na pewno będzie emocjonujący pojedynek.

Termin jeszcze długi, więc jak będziesz mieć poprawki do tekstu to ślij na PW nową wersję. :D

68
ancepa pisze:Ej, nie ma takich obietnic.
ancepa, mogłam jeszcze zagrozić, że przestanę pisać, ale obawiam się, że was by to nie wzruszyło, a ja miałaby ogromne problemy, aby wcielić to w życie. ;)
ancepa pisze:A i ostrzegam, polish dobrze pisze
super, bardzo optymistycznie mnie to dzisiaj nastraja...

Dzień 18

Teoria spisku rośnie. Ma w tej chwili 10600 znaków ze spacjami (8980 bez). Mam jednak pewien problem. Jak myślę o tej historii, to jestem zachwycona, jednak czytając to, co do tej pory napisałam, mam wątpliwości. Czegoś w tym tekście brakuje i sama nie wiem czego. No nic. Może to po prostu zmęczenie materiału i po dniu przerwy w pisaniu będę wiedziała o co chodzi.
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

69
Magic pisze:Jak myślę o tej historii, to jestem zachwycona, jednak czytając to, co do tej pory napisałam, mam wątpliwości. Czegoś w tym tekście brakuje i sama nie wiem czego. No nic. Może to po prostu zmęczenie materiału i po dniu przerwy w pisaniu będę wiedziała o co chodzi.
I jak, Magic, wiesz już? Ja zazwyczaj potrzebuję przynajmniej tygodnia odpoczynku od tekstu i dnia z potężnym przypływem wiary we własne możliwości, żeby przerobić tekst taki sobie na taki, że ho ho. Chociaż "ho ho" to chyba za dużo powiedziane... ;)

70
Sorry olla, że dopiero teraz się melduję, ale wcześniej nie chciałam zapeszać ;) Faktycznie udało mi się rozwiązać problem :) Okazało się, że zafascynowana moją teorią pognałam do przodu, nie zważając na emocje bohaterów i otoczenie, w którym się znajdują. Wróciłam więc do początku i dopisałam w odpowiednich momentach brakujące sekwencje. Po czym bez problemu poszłam dalej :) W tej chwili tekst ma 22100 znaków ze spacjami (18750 bez) i jestem z niego bardzo zadowolona.
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

71
Magic, zmieniłaś avka!
I teraz jest jakiś taki... statyczny ;)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

72
Magic pisze:jestem z niego bardzo zadowolona.
To dobrze! :>
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

73
B.A.Urbański, niespodziewanie wpadło mi w ręce moje zdjęcie sprzed trzydziestu kilku lat i uznałam, że na obecny moment doskonale się nadaje :)

Wprawdzie III edycja maratonu minęła dwa dni temu, jednak dopiero teraz znalazłam czas, by zrobić podsumowanie. Na usprawiedliwienie mam fakt, że cały weekend spędziłam w towarzystwie teorii spisku.
Szanowne panie, szanowni panowie, z przyjemnością pragnę oświadczyć, że opowiadanie jest gotowe! Dzisiaj, krótko po północy, postawiłam ostatnią kropkę. A później do czwartej nad ranem nie mogłam spać. Leżałam w łóżku i czułam się, jak w transie a przed oczami przelatywały mi sceny z opowiadania. Jeszcze nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło. Niezły odlot ;)
Moja teoria spisku, wraz z wymaganym opisem i przypisami ma 32300 znaków ze spacjami (27400 bez)

Podsumowanie:

W ciągu ostatnich 30 dni napisałam dwa całe opowiadania i fragment trzeciego – w sumie prawie 50 tys. znaków. Poza tym poprawiłam 5 rozdziałów powieści. Nie jest to jakiś ogromny wynik, ale nie jest też wcale tak źle.


Ponieważ pisania nadal mam bardzo wiele, zaczynam natychmiast kolejny maraton :)

Edycja IV
Termin: 04.03 - 03.04

Cele

Przede wszystkim:

1. Napisać historię alternatywną na konkurs ”Littera Scripta”. Pomysł mam. Mąż zajął się szukaniem informacji w internecie, więc ja mogę od razu siadać do klawiatury. - Termin: 15.04., maksymalnie 40 tys. znaków.

2. Przeredagować opowiadanie postapo na konkurs „Ostatni dzień pary”. Wiem, jak połączyć tekst, który już mam z Krakowem, więc nie powinno zając mi to dużo czasu.

3. Zacząć spisywać wątki nowej powieści, zanim je gdzieś pogubię.

4. Dalsza korekta poprzedniej powieści.


Proszę o trzymanie kciuków :)

[/b]
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

75
Dzień ósmy.

Tym razem pisanie idzie kiepsko. Z różnych przyczyn. W międzyczasie byłam chora i pisać w ogóle nie dałam rady, ale gdy leżałam w łóżku, poprzychodziły mi do głowy pomysły na opowiadania i jeden pomysł na kolejną powieść (pod wpływem obejrzanego filmu dokumentalnego o najnowszych odkryciach fizyki kwantowej). Nie wiem czy kiedykolwiek przeniosę je na papier, gdyż ostatnio mam poważne wątpliwości dotyczące moich umiejętności pisarskich. A wszystko za sprawą pewnego pana z tego forum, który ma uczulenie na moje teksty. Nie lubi mojego stylu, moich metafor i schematyczności, której często specjalnie używam. Sama nie wiem, dlaczego tak bardzo przejmuję się jego zdaniem. W końcu dostaję również opinie innych czytaczy, którym podobają się moje opowiadania. Na szczęście jestem urodzoną optymistką i zły humor szybko mi przechodzi. Wierzę, że tym razem też tak będzie.

Na dzień dzisiejszy historia alternatywna ma 6500 znaków. To tyle.
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

76
Magic pisze:Dzień ósmy.
A wszystko za sprawą pewnego pana z tego forum, który ma uczulenie na moje teksty. Nie lubi mojego stylu, moich metafor i schematyczności, której często specjalnie używam. Sama nie wiem, dlaczego tak bardzo przejmuję się jego zdaniem.
Głowa do góry, Magic! Znasz jakiegoś pisarza, którego utwory podobają się absolutnie wszystkim?
No właśnie!

Biegnij dalej i nawet, jeśli czasem oglądasz się na innych, nie trać na to zbyt wiele czasu (rzekła olla, która też się wszystkim przejmuje ;) )

Wróć do „Maraton pisarski”