Witajcie.
Z pięciu wydawnictw, trzy odpowiedziały, że wydrukują ze współfinansowaniem. Napisałem gniota? Czy teraz, w tym całym kryzysie współfinansowanie to norma? Kwoty są duże, a ja mam kredyty .
Wydawnictwo Nowy-Świat napisało, że książka jest dobra, bo na złą nawet by nie odpowiedzieli, ale ryzyko wydawnicze itd. Sugerują bym poszukał sponsora.
Jak to jest z tym proponowaniem współfinansowania? Czy wydają tylko znanym nazwiskom, a debiutant zawsze musi dopłacić?
Aha. Dodam, ze chodzi o bajkę dla dzieci. Może bajka to większe ryzyko?
propozycje wydawnicze
1Optymista uważa, że żyjemy w najlepszym ze światów. Pesymista obawia się, że to może być prawda.